Branża kosmetyczna co chwilę wypuszcza nowości produkty do makijażu. Oprócz samej formuły, producenci zaskakują nas również nietypowymi opakowaniami. Tym razem zaskoczył nas bardzo oryginalny pomysł jednej z firm, która postanowiła wypuścić na rynek produkt w formie cienkich karteczek. Całość przypomina coś na kształt podręcznego notatnika, który bez trudu zmieści się w kieszeni.

Sama forma wydaje się być dziwaczna, ale każda z cieniutkich karteczek została pokryta pigmentami, które przyłożone do twarzy zastępują bronzer i rozświetlacz w ich tradycyjnym opakowaniu.

ZOBACZ TEŻ: DOMOWA MASECZKA, DZIĘKI KTÓREJ TWOJE WŁOSY BĘDĄ LŚNIŁY! WYSTARCZY JEDEN SKŁADNIK

100 cienkich arkuszy, podobnych w strukturze do bibułki, zostało pokrytych trzema odcieniami. Są nimi: matowy, jasny róż, błyszczący róż oraz bronzer w złocistym kolorze. Wszystko, co musisz zrobić, by go użyć to delikatnie wyciągnąć jedną karteczkę z opakowania i rozprowadzić ją na kości policzkowe, nos, dekolt lub w dowolne miejsce, gdzie uzyskać blask.

ZOBACZ TEŻ: 4 TRIKI, DZIĘKI KTÓRYM NIE KUPISZ TUSZU, KTÓRY NIE SPEŁNIA TWOICH OCZEKIWAŃ

Odcienie różu i brązu są subtelne, dzięki czemu nie czeka Cię żadna przykra niespodzianka. Kompaktowy kształt kosmetyku z łatwością zmieścisz w kosmetyczne lub portfelu. Jednym minusem jest jego cena – za Flesh Beauty Flipbook trzeba zapłacić aż.. 22 dolary. Ta cena wypada raczej słabo w porównaniu do zwykłych paletek.

Co Wy na to?