Przez bardzo długi czas istniał jeden szablon pokazujący jak powinna wyglądać kobieta, ale dzięki mediom społecznościowym ta sytuacja się zmienia. Platforma łącząca użytkowników z całego świata to miejsce, w którym każda z nas może opowiedzieć swoją historię i zmienić jednostronną narrację. Na taki ruch zdecydowało się już wiele kobiet, które pokazują własną definicję piękna.

Zasadniczo już zaakceptowałyśmy fakt, że kobiety, które widzimy w reklamach, filmach i czasopismach zostały wyretuszowane lub zmienione cyfrowo. Obecnie media społecznościowe są ważnym narzędziem komunikacji. Presja by dopasować się do jednego, określonego modelu kobiety – szczupłej, z pięknymi włosami, pełnymi ustami i biustem była i nadal jest lansowana przez gwiazdy i celebrytów, ale my również staliśmy się dokumentalistami naszego codziennego życia właśnie dzięki mediom społecznościowym.

ZOBACZ TEŻ: NOWY RUCH NA INSTAGRAMIE #SENSUALSELFIECHALLENGE. MA POMÓC ZAAKCEPTOWAĆ SIEBIE

A wśród kolejnych selfie i filtrów przebijają się hasztagi pod którymi ukryte są historie kobiet, które chcą na nowo zdefiniować ujednolicone ideały piękna. I mimo wszechobecnego hejtu mają odwagę i determinację, by pokazać siebie takimi jakie są naprawdę. I zachęcają do tego innych.

Zobacz najbardziej inspirujące kampanie społeczne dotyczące kobiet, wyglądu i rozmienia piękna.

#SKINPOSITIVITY

Trądzik różowaty, egzema, łuszczyca i blizny potradzikowe – to wszystko wpływa na nasz wygląd, ale i nasze samopoczucie i zdrowie psychiczne. Wiele badań pokazuje jak silny związek istnieje między zaburzeniami skóry a depresją. #Skinpositivity to zupełne zaprzeczenie perfekcyjnego wyglądu, który Instagram dostarcza nam każdego dnia. Bez makiajżu i bez filtrów – to hasło, które zapoczątkowała blogerka Em Ford. Ruch ten na nowo definiuje oczekiwania dotyczące skóry i pokazuje, że trądzik to nie przyczyna zaniedbania, a choroba, która jak każda inna wymaga społecznej akceptacji.

#SAGGYBOOBSMATTER

Chidera Eggerue zaczęła kwestionować społeczną akceptację dla doskonale symetrycznych piersi. Stygmatyzacja ciała i ruchy, które się temu sprzeciwiały często pomijały ten aspekt, takie wrażenie miała Chidera i właśnie to skłoniło ją do stworzenia społecznej kampanii, której celem było zaakceptowanie faktu, że biust każdej kobiety może być inny i nie ma w tym nic złego! Chidera często mówi, że dostaje setki wiadomości od kobiet, które piszą, że dzięki niej przestały zastanawiać się nad operacją powiększenia piersi.

#CURLSLIKEUS

Artystka Rochelle Humes nie lubiła swoich kręconych włosów i często sięgała po prostownicę. Ale kiedy jej córka zaczęła ją naśladować i powiedziała, że też chciałaby mieć proste włosy jak księżniczka, wtedy Rochelle postanowiła przestać uciekać i dać szansę swoim naturalnym kręconym włosom. Założyła na instagramie hasztag CurlsLikeUs. Nie spodziewała się aż takiego odzewu ze strony innych kobiet, ale zainteresowanie było tak duże, że niepozorny hasztag przerodził się w stronę internetową, na której można znaleźć porady dotyczące pielęgnacji naturalnie kręconych włosów.

ZOBACZ TEŻ: SELFIE W ZA CIASNYCH CIUCHACH – KOBIETA CHCE ZMIENIĆ MYŚLENIE PROJEKTANTÓW

#EFFYOURBEAUTYSTANDARDS

Kiedy modelka Tess Holliday znalazła wpisy innych użytkowników sieci, które opisywały jej wygląd i komentowały, że jest za gruba na ubrania, które nosi, postanowiła zmierzyć się z hejtem. Opublikowała zdjęcie w bikini i zachęcała inne kobiety o pełnych kształtach, by dołączyły do niej i przestały bać się internetowego ostracyzmu. Do akcji dołączyła się również modelka Ashley Graham, która w akcie solidarności podarowała założycielce ruchu serię niewyretuszowanych zdjęć w kostiumie kąpielowym. Obecnie pod hasztagiem można znaleźć tysiące zdjęć kobiet, które zaczęły akceptować siebie i swoje ciało.