Ile już było podobnych tworów i stworów, mających stanowić ideał kobiecej urody? Ilekroć graficy usiłowali połączyć różne rysy twarzy pięknych kobiet z show biznesu, efekt końcowy zawsze był gorszy od oryginałów.

Tym razem jednak tzw. kobieta idealna wyszła niezwykle udana. Z jednym „ale” – taką idealną twarz wręcz trudno zapamiętać. Drobne niedoskonałości przyczyniają się do urody równie mocno, jak atuty.

Grafik najpierw (oczywiście subiektywnie, ale trudno nie zgodzić się z jego wyborem) 16 pań, uchodzących za najpiękniejsze. Każde dwie twarze zostały połączone w jedną, powstałe dwie w kolejną…

Powstały w ten sposób dwie twarze, które również połączono w jedną.

A oto efekt końcowy – twarz mająca stanowic oblicze kobiety idealnej. Jak się Wam podoba?