Żyjemy w czasach, w których Photoshop jest nie tylko najlepszym przyjacielem grafików, ale również fotografów, a nawet modelek. Znany wszystkim program połączony z odpowiednimi zdolnościami potrafi zdziałać cuda! Cuda te nie zawsze wychodzą jednak na dobre, czasami zdarzają się wpadki. Tak było w przypadku jednego z najnowszych zdjęć reklamowych marki Victoria’s Secret. Przyjrzycie się dokładni temu zdjęciu i zastanówcie się, co jest z nim nie tak.

ZOBACZ KONIECZNIE: ZNAMY DATĘ WIELKIEGO JUBILEUSZOWEGO POKAZU VICTORIA’S SECRET

Ogromnie dziwi nas fakt, w jakim stopniu graficy „ingerują” w niemalże doskonałe ciała modelek. Na wspominanym zdjęciu seksowną bieliznę, ale również… pośladki modelki. Albo raczej – pośladek modelki, bo drugiego NIE MA! Tak, nie ma. Grafika chyba nieco za bardzo poniosło lub w natłoku pracy nie zauważył, że pozbawił kobietę kobiecych kształtów.

Z pomocą jak zwykle przychodzą internauci, niektórzy z nich wzięli sprawy w swoje ręce i doprawili brunetce brakujący pośladek.

Ups… Za dużo retuszu?

Truly. Madly. Cheeky. http://i.victoria.com/5JE

Posted by Victoria’s Secret on 25 września 2015

Niektórzy internauci próbowali uratować pupę modelki:

Szybkie pytanie - co z tym zdjęciem jest nie tak? (FOTO)