Wygląda na to, że Kim Kardashian jest oficjalnie gotowa pożegnać się z techniką makijażu, którą sama wcześniej wylansowała. W ostatnim poście na swojej stronie internetowej celebrytka i królowa konturowania przyznała, że całkowicie kończy z bakingiem.

Baking make-up nie ma nic wspólnego z gotowaniem. Opiera się na pokrywaniu twarzy grubą warstwą makijażu. Ponieważ efekty są niezwykłe, gwiazdy Hollywood bardzo chętnie praktykują tę metodę, zwłaszcza przy okazji wielkich wyjść lub wystąpień przed kamerą. Taktyka polega przede wszystkim na stosowaniu korektora i pudru w obszarach, które wymagają rozjaśnienia- na przykład pod oczami i wzdłuż kości policzkowych.

ZOBACZ TEŻ: Jak zrobić makijaż w stylu Kim Kardashian (VIDEO)

Na swojej stronie Kim przyznała, że ona i jej makijażysta Mario Dedivanovic, kilka lat temu często wykonywali bardzo mocny i ciężki baking.

W latach 2009 i 2010 miałam świetnie rozjaśnione miejsca pod oczami i w tamtym czasie bardzo mi się to podobało, jednak patrząc z perspektywy czasu, wyglądałam trochę szalenie- zwłaszcza we fleszach aparatów.

style="overflow:hidden;">

Teraz artysta makijażu stara się malować ją nieco prościej i głównie w odcieniach nude.

Przez lata wypróbowałam wiele trendów urodowych. Zabawnie patrzeć na makijaże, które nosiłam- dużo konturowania, mocno rozjaśnione miejsca pod oczami i długie rzęsy. Teraz staram się trzymać monochromatycznego makijażu.

style="overflow:hidden;">

ZOBACZ TEŻ: Kim Kardashian kopiuje Rihannę? Pozuje w błyszczącym kombinezonie Gucci

Zgadzamy się z Kardashianką. Baking make-up powinien już dawno iść na emeryturę. Myślicie, że uda się jej wylansować modę na stonowany, monochromatyczny makijaż?