Tego chyba nikt się nie spodziewał – a już na pewno nie otwarcie krytykujący Conchitę Wurst. Po chwili lekkiej przerwy w intensywnym relacjonowaniu każdego z poczynań artysty, wraca on z hukiem na tapet mediów. A wszystko za sprawą ostatniego pokazu Jeana Paula Gaultier.

ZOBACZ TEŻ: Conchita Wurst szokowała na czerwonym dywanie w CANNES!

Sławny projektant postanowił uczynić z Conchity gwiazdę swojego paryskiego show. To właśnie ona miała zamykać wielkie wydarzenie – stała się zatem najważniejszą modelką. Przypomnijmy, że przejęła tu schedę po Dicie Von Teese.

Jean Paul tłumaczył później swoją decyzję. Jak podkreślał, jest zachwycony i urodą, i wyjątkowością Wurst.

Zawsze powtarzałem, że piękno to różnorodność, a Conchita pokazała nam wszystkim, że nie można jej zatrzymać. Wygląda świetnie w luksusowej modzie, jest prawdziwą kobietą mody luksusowej – mówił.

style="overflow:hidden;">Podzielacie zdanie projektanta?