Starasz się ograniczyć ilość wypijanej kawy. Często przegrywasz z kretesem bądź… sięgasz po suplementy diety, które mają dodać Ci energii.

Okazuje się, że w wielu zestawach witamin reklamowanych jako te, które „dodają chęci do życia”, kawa jest popularnym dodatkiem.

Co robić? Po prostu sprawdzać skład i nie ufać suplementom sprowadzanym zza granicy – tam nie ma obowiązku wspominania o kofeinie, o ile dodana jest w najczystszej formie. Naukowcy oszacowali, że połowa suplementów dostępna na amerykańskim rynku zawiera taką ilość kofeiny (w przeliczeniu na dziennie zalecaną dawkę), co dwie filiżanki kawy.

Jeśli wciąż masz wątpliwości, staraj się po prostu urozmaicić dietę i ograniczyć ilość „magicznych tabletek”. Najlepiej przyswajane witaminy i składniki odżywcze to te pochodzące bezpośrednio z jedzenia.