Gdy przychodzi do oglądania ślubnych kolekcji domów mody, często trudno powstrzymać ukłucie zazdrości i zachwyt. Koronki i cudowna klasyka tym razem pojawiły się w propozycji Stewarta Parvina.

Proste kroje, bardzo oszczędne dodatki i zdobienia są podstawą kolekcji brytyjskiej marki. Jej prezentacja przypadła w udziale Caroline Rausch. Nie miała ona zbyt trudnego zadania – ślubne kreacje broniły się same.

Stylizacje do sesji przygotował Charlie Andersen. Za obiektywem aparatu stanął David Burke – nie da się ukryć, że doskonale oddał klimat kolekcji.

Która kreacja podoba się Wam najbardziej?

Suknie ślubne Stewarta Parvina

Suknie ślubne Stewarta Parvina

Suknie ślubne Stewarta Parvina

Suknie ślubne Stewarta Parvina

Suknie ślubne Stewarta Parvina

Suknie ślubne Stewarta Parvina

Suknie ślubne Stewarta Parvina

Suknie ślubne Stewarta Parvina