Pracujący dla domu mody Calvin Klein projektant Francisco Costa wyjawił w jednym z ostatnich wywiadów, że szykuje rewolucyjne zmiany dotyczące pokazów marki.

Costa ma dosyć wychudzonych nastolatek paradujących po wybiegach i chce, aby podczas pokazów Calvina Kleina zastąpiły je starsze, nieco pełniejsze modelki. Nie ma być to zmiana jednorazowa – tak ma już pozostać.

Projektant już do ostatniego pokazu – na jesień 2010 – zatrudnił starsze modelki – 39-letnią Stellę Tennant oraz 43-letnią Kristen McMenamy. Ten sam pokaz otwierała jednak szesnastolatka – nasza rodaczka Monika Jagaciak. Costa wyznał, że miał pewne obawy przed wprowadzeniem tak drastycznych zmian za jednym razem, stąd obok młodziutkich modelek pojawiły się te starsze. I wcale nie wpłynęło to negatywnie na odbiór pokazu.

Costa chce sukcesywnie wymieniać młodsze modelki na starsze i promować sylwetkę, jaka królowała na wybiegu w latach dziewięćdziesiątych – szczupła, ale nie wychudzona. Skąd taka decyzja?

– W rzeczywistości żadna szesnastolatka nie kupuje ode mnie ubrań. Te kobiety mają po 45 lat – wyjaśnia projektant. I dodaje, że uwielbia projektować dla kobiet w tym wieku, bo to okres, kiedy czują się one naprawdę pewnie w swoim ciele. Costa chce, aby jego klientki patrząc na wybieg mogły dostać jak najbliższy rzeczywistości obraz tego, jak same będą wyglądać w danym stroju.