Co roku pojawia się ten sam zimowy problem. Co zrobić, by nasza skóra nie straciła promiennego wyglądu i cennego nawilżenia. To zadanie nie jest łatwe do osiągnięcia, ale może stać się trochę łatwiejsze, kiedy przyjrzysz się jaki skład ma Twój zimowy krem do twarzy. Okazuje się, że tak naprawdę potrzebujesz tylko jednego składnika, który może zdziałać cuda!

ZOBACZ TEŻ: TEN SKŁADNIK W SERUM DO RZĘS MOŻE BYĆ NIEBEZPIECZNY DLA OCZU! LEPIEJ GO UNIKAJ

Tym składnikiem jest witamina E, która nie bez powodu jest nazywana witaminą młodości. Jej działanie ma na celu przede wszystkim zwalczanie wolnych rodników. Ten silny przeciwutleniacz pomaga zachować elastyczność skóry oraz pomaga łagodzić stany zapalne.

Witamina E zapobiega utracie elastyny i kolagenu, a oprócz tego wygładza i natłuszcza skórę, dzięki czemu jest idealną bronią w walce z mroźnym powietrzem.

Ale oprócz samego występowania witaminy w kosmetykach, ważne jest również jej stężenie – aby naprawdę była ona skuteczna i pomogła nam w zimowej pielęgnacji, musi ona wahać się pomiędzy 1,5 a 3 %.

W przeciwnym razie będzie pełnić inną funkcję. W mniejszym stężeniu jest traktowana jako składnik konserwujący krem – zapobiega utlenianiu się i zmianą właściwości innych substancji zawartych w kosmetyku.

ZOBACZ TEŻ: NATALIA SIWIEC W NOWEJ FRYZURZE. ALE TO NIE NOWY KOLOR ZAINTRYGOWAŁ JEJ FANÓW…

Co Wy na to?