Sekret nr 1 – idealne przygotowanie skóry

Bobbi Brown, kultowa guru makijażu powtarza, że piękny makijaż to przede wszystkim zadbana cera. Dlatego zanim zaczniesz wykonywać makijaż zadbaj o odpowiednie oczyszczenie, wygładzenie i nawilżenie skóry.

Pamiętaj, by skórę oczyszczać delikatnie i nie stosować środków, które powodują nadmierne wysuszenie skóry – mocne żele i toniki na bazie alkoholu spowodują, że Twoja skóra zacznie się bronić produkując jeszcze większe ilości sebum. Warto również zastosować delikatny peeling lub żel peelingujący, dzięki czemu wygładzimy skórę, usuniemy przesuszone skórki i odsłonimy młodszą, bardziej promienną cerę. Ostatnim krokiem w pielęgnacji jest dostarczenie skórze odpowiedniego nawilżenia, dzięki czemu cały makijaż lepiej scali się ze skórą i będzie wyglądał korzystniej. Nie rezygnujmy z tego kroku nawet, gdy mamy tłustą skórę – ona też potrzebuje nawilżenia. Pamiętajmy, by potem dać skórze kwadrans na wchłonięcie kosmetyków nim przystąpimy do następnego kroku.

 

Sekret nr 2 – bazy pod makijaż to Twoi sprzymierzeńcy

Prawidłowe przygotowanie skóry do makijażu to, obok oczyszczenia i nawilżenia, użycie odpowiedniej bazy pod makijaż. Wiele kobiet boi się ich, uważając, że są dodatkową, obciążającą skórę warstwą, tymczasem jest to niezbędny krok jeśli zależy nam na trwałości makijażu.

Golden Rose proponuje dwie bazy pod makijaż: matującą Make-Up Primer Mattifying&Pore Minimising, która zmniejsza widoczność porów i rozświetlającą Make-Up Primer Luminous. W zależności od rodzaju cery wybieramy odpowiedni produkt lub, jeśli mamy cerę mieszaną, jak większość Polek – na strefę T nakładamy matującą, na policzki – rozświetlającą. Częstym błędem jest aplikacja zbyt dużej ilości produktu – baza powinna być nakładana w minimalnej ilości, na strefę T wystarczy nam kropka wielkości groszku, którą wcieramy w skórę. Jeśli chcemy osiągnąć delikatny, świetlisty efekt makijażu, bazę rozświetlającą możemy zmieszać z podkładem i dopiero aplikować produkt na twarz.

Kolejnym krokiem jest aplikacja bazy pod cienie do powiek – nie powinnyśmy z niej rezygnować, ponieważ to właśnie dzięki tej bazie cienie osiągają maksymalną pigmentację i trwałość. Baza Golden Rose Eyeshadow Primer ma aplikator ułatwiający nałożenie niewielkiej ilości produktu, a jej kremowa konsystencja dodatkowo wygładza skórę. Aplikujemy ilość odpowiadającą małej kropli wody na ruchomą część powiek, po czym odczekujemy około 30 sekund. Nieruchomą część powieki koniecznie gruntujemy matowym cielistym cieniem, co ułatwi nam później blendowanie cienia ku górze. Nie zapominamy również o bazie na usta, która wygładzi i nawilży, a także wzmocni trwałość pomadki. Golden Rose proponuje bezbarwny sztyft Prime Prep Lipstick Base stymulujący syntezę kolagenu, dzięki czemu usta wydadzą się większe. Taka baza jest niezbędna szczególnie w przypadku pomadek matowych, które wciąż są niekwestionowanym hitem w makijażu.

 

 

Sekret nr 3 – odpowiednia aplikacja produktów

Gdy już przygotujemy odpowiednio naszą skórę, pora na aplikację produktów. Zaczynamy od makijażu twarzy lub, jeśli wykonujemy mocny make up oka i boimy się osypania produktów, od oka. Bardzo ważna jest odpowiednia kolejność nakładania produktów, czyli zasada, że produkty kremowe nakładamy na kremowe, a suche – na suche. Dlatego jeśli planujemy konturować twarz za pomocą pudrów, najpierw należy lekko przypudrować skórę, jednocześnie pamiętając, by nie aplikować już na puder kremowego rozświetlacza czy różu – może to zwarzyć kosmetyki kremowe lub zetrzeć je ze skóry.

Kosmetyki kremowe warto jest scalić na twarzy aplikując palcem lub – jeśli preferujemy aplikację pędzlami – lekko wklepać lub wmasować po nałożeniu, tak by produkt lepiej połączył się ze skórą. Suche kosmetyki nakładamy lekką ręką, pamiętając, że o wiele łatwiej jest dołożyć produkt, niż zetrzeć jego nadmiar. Dodatkowo mniejsze ilości kosmetyków są gwarancją dłuższej żywotności makijażu.

 

Sekret nr 4 – mała mgiełka, wielki efekt

Jeśli cały nasz makijaż jest już gotowy i nie będziemy nanosiły już żadnych poprawek, czas na ostateczny szlif – Make Up Fixing Spray Golden Rose, czyli mgiełkę utrwalającą makijaż, dzięki której makijaż wytrzyma nienaruszony przez wiele godzin. Spray nanosimy na całą twarz, przy zamkniętych oczach, z odległości około 20-25 cm od twarzy. Czekamy z otwarciem oczu aż płyn zaschnie i gotowe – nasz makijaż przetrwa nawet wesele! Taka mgiełka poza utrwalaniem ma także za zadanie scalić ze sobą kolejne warstwy makijażu i zdjąć nadmierną pudrowość, dzięki czemu makijaż wygląda bardziej naturalnie i świeżo. Pamiętajmy, by potem unikać dotykania twarzy, co może zetrzeć nam makijaż. Jeśli zauważymy świecenie się skóry, usuńmy nadmiar sebum specjalną bibułką matującą, która matowi bez ścierania warstwy makijażu. Po prostu przykładamy ją miejsce przy miejscu w strefie T i chwilkę trzymamy.