Jeśli chcecie wiedzieć dlaczego to właśnie Cara Delevingne została najbardziej wziętą modelką sezonu, to odpowiedź może być tylko jedna: projektanci oszaleli na punkcie jej bujnych brwi!

Nic dziwnego, że wzorem Brytyjki poszły kobiety na całym świecie, które obecnie o wiele skrupulatniej niż wcześniej, dbają o to, aby ich brwi prezentowały się naturalnie i zdrowo.

Specjalnie dla Was nasza redakcja przygotowała szereg porad, które warto zapamiętać, żeby móc później cieszyć się brwiami a la Cara.

1. Porzuć kredki, przerzuć się na cienie
Choć przez lata to właśnie ołówki i kredki cieszyły się największą popularnością wśród makijażystów, to obecnie ustępują one już miejsca cieniom, które są o wiele prostsze w użyciu i gwarantują naturalny efekt końcowy. Najlepiej zaopatrzyć się w zestaw dwóch cieni – jaśniejszy na co dzień oraz ciemniejszy na większe wyjścia.

2. Maluj włoski, a nie skórę
Wiele kobiet popełnia błąd, mocno przyciskając cień lub kredkę do skóry, przyczyniając się tym samym do powstania „efektu klauna”. Aby go uniknąć, delikatnie aplikuj specyfik między włoski, pamiętając o pozostawaniu w zgodzie z naturalnym kierunkiem wzrostu brwi.

3. Podkreślaj przede wszystkim zewnętrzne 2/3 brwi
Nakładaj cień od 2/3 długości brwi w stronę zewnętrznego kącika oka. Dopiero później rozetrzyj to co nałożyłaś w stronę wewnętrznego kącika. To kolejny trik, który pozwoli Ci uniknąć karykaturalnego efektu.

4. Mieszaj kolory
Jeszcze lepszym pomysłem jest nakładanie jaśniejszego cienia wewnątrz, a ciemniejszego na zewnątrz brwi. Naturalny efekt gwarantowany!

Sposoby na brwi a la Cara Delevingne