Miesiączka w dniu ślubu? To wcale nie musi oznaczać katastrofy! Myśl pozytywnie i nie pozwól odebrać sobie radości z tego pięknego wydarzenia, a my, podpowiemy ci, co robić.

CO OZNACZA ZMIANA KOLORU KRWI MENSTRUACYJNEJ? TO POWINNO CIĘ ZAALARMOWAĆ!

Przede wszystkim – nie panikuj. To nie jest twój pierwszy okres w życiu!
Jeśli wiesz, że będziesz mieć go w dniu ślubu, odpowiednio się przygotuj – w paski, tampony, wkładki higieniczne i odpowiednią bieliznę. Zaufaj też świadkowej – poproś ją, by zwracała uwagę na suknię i w razie czego dała ci szybki sygnał. Niech ma w torebce zapas podpasek i tamponów oraz chusteczek do higieny intymnej. I chociaż będzie to odrobinę niezręczne, poproś ją o pomoc w toalecie. Będziesz musiała z niej korzystać wyjątkowo często, więc warto by ktoś pomógł ci w rozpięciu sukni, przytrzymaniu trenu czy welonu.

Pomyśl też o użyciu specjalnego kubeczka menstruacyjnego, którego nie trzeba wyjmować nawet do 12 godzin (w zależności od nasilenia krwawienia). To rozwiązanie musisz jednak wcześniej wypróbować. Robienie tego po raz pierwszy w dniu ślubu, tylko przysporzy ci dodatkowych obaw.

Krwawienie to jednak niejedyny problem, równie uciążliwe (jeśli nie bardziej!) są bóle menstruacyjne. Dlatego miej przy sobie zapas wypróbowanych tabletek, które szybko przyniosą ci ulgę.

Jeśli jednak nie chcesz martwić się plamą na sukience, jest też inne, bardziej radykalne rozwiązanie – przesunięcie okresu. Nie oszukujmy się, nawet najbardziej chłonne podpaski czy tampony nie zapewniają całkowitej ochrony i komfortu. Twój ginekolog powie ci jak zrobić to bezpiecznie za pomocą tabletek antykoncepcyjnych.