Media społecznościowe to miejsce, w których każdy z nas może przedstawić swoją opinię, a nawet rozkręcić poważną kampanię społeczną. Jedna z blogerek postanowiła wykorzystać swój Instagram do tego, by zachęcić marki ubraniowe do poszerzenia swojej oferty (dosłownie i w przenośni).

ZOBACZ TEŻ: JENNIFER LOPEZ ZMIENIŁA FRYZURĘ. TYM RAZEM NIE CHODZI TYLKO O NOWE UPIĘCIE!

Katie Sturino wyjaśnia cel swojej kampanii: Udało mi się dotrzeć do moich ulubionych projektantów, którzy do tej pory nie brali pod uwagę mojej sylwetki, projektując kolejne kolekcje ubrań.

Blogerka zachęca do tego, by tak jak ona, publikować zdjęcia, na których wyraźnie widać, że ubrania, które dobrze wyglądają w reklamach i na sklepowych wystawach, nie są dopasowane do sylwetki osób, które chcą je kupić. Do każdego zdjęcia trzeba dodać hasztag #Makemysize.

ZOBACZ TEŻ: KERATYNOWE PROSTOWANIE WŁOSÓW – WSZYSTKO, CO POWINNAŚ O NIM WIEDZIEĆ!

Katie pod każdym takim zdjęciem oznacza firmę, z którą chciałaby podjąć temat „lepszego dopasowania ubrań” i dodaje swój wspomniany już hasztag.

Jej kampania zebrała już tysiące sympatyków i ponad 400 komentarzy od osób, które z wielkim entuzjazmem współtworzą ruch.

Co Wy na to?