To, że Beyonce jest ucieleśnieniem seksu widać gołym okiem. Mało która gwiazda może pochwalić się tak krągłym ciałem, z jednoczesnym zachowaniem jędrności. Oprócz zjawiskowych kształtów, piosenkarka ma również śliczną buzię o idealnych rysach.

Sama o sobie mówi, że jest nieśmiała, a na scenie występuje nie ona, lecz jej alter ego – Sasha Fierce.

– Ona jest zabawą, jest bardziej zmysłowa, drapieżna i otwarta. Stworzyłam ją po to, żeby chronić siebie taką, jaka jestem naprawdę – wyjaśnia gwiazda.

Ta bardziej drapieżna osobowość Beyonce z pewnością obudziła się podczas pozowania do styczniowego magazynu Giant.

Jak Wam się podoba Beyonce w takim wydaniu?

 Seksowana Beyonce

 Seksowana Beyonce

 Seksowana Beyonce

 Seksowana Beyonce

 Seksowana Beyonce

 Seksowana Beyonce

 Seksowana Beyonce

 Seksowana Beyonce

 Seksowana Beyonce

Seksowana Beyonce