Gorsetowa moda na „trenowanie talii” bez reszty zawładnęła światem show-biznesu. Uległy jej nie tylko siostry Kardashian, z Kim Kardashian na czele, choć trzeba przyznać, że na pewno mocno przysłużyły się rozpowszechnianiu tego trendu.

Teraz dołączyła do nich kolejna świeżo upieczona celebrytka…

ZOBACZ TEŻ: Sarah Stage 9 dni po porodzie – po ciąży nie ma już śladu!

Mowa tu oczywiście o Sarah Stage. Przypomnijmy, że modelka niecałe dwa tygodnie temu została mamą. Zanim to jednak nastąpiło, stała się kontrowersyjną gwiazdą artykułów skupiających się na jej niemalże niewidocznym ciążowym brzuchu.

Gdy na świat przyszedł jej synek, James Hunter, celebrytka postanowiła podgrzać zainteresowanie mediów. Uczyniła to wrzucając na swojego Instagrama zdjęcia maluszka i swojego do przesady płaskiego brzucha. Trudno było powstrzymać się od wypatrywania na nim śladów Photoshopa…

Teraz Sarah Stage postanowiła zaprezentować swoim fanom i krytykom jak doskonale prezentuje się w gorsecie… Hmmm… Można by zadać sobie w tym momencie pytanie, po co osobie o takiej figurze dodatkowy trening talii – poza oczywiście reklamą produktu. Widać modelce nie przyszło ono jednak do głowy.

Jedno jest pewne – celebrytka wykorzysta do granic możliwości swoje 5 minut sławy.

HAPPY SUNDAY ☀️ waist training time w/ @perfit_shape 🐯 #postpartum

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika 🍔SARAH STAGE🍔 (@sarahstage)

Good Morning! 🐻 lately all I wear are @cakematernity nursing bras around the house.. So comfy! 🐮🐮 #BreastFeeding

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika 🍔SARAH STAGE🍔 (@sarahstage)

So happy 😊 #JamesHunter. #postpartum

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika 🍔SARAH STAGE🍔 (@sarahstage)