Renee Zellweger, Victoria Beckham, Leighton Meester, a teraz i Tori Spelling pokazały, że w ostrym różu nie trzeba wyglądać jak lalka Barbie, a jest on bardzo kobiecy i świetnie podkreśla opaleniznę.

Tori wybrała różowiutki kombinezon na przyjęcie plażowe w jednym z hoteli w Las Vegas. Aktorka oraz jej mąż – Dean McDermott wystąpili tam w roli gospodarzy.

Uzupełnieniem dla stroju Spelling były czarne sandały i bransoletka. Bardzo nam się podoba krój i kolor kombinezonu, ale wolelibyśmy, żeby był on lepiej dopasowany do figury Tori.

A co Wy sądzicie o Tori Spelling w różowym wydaniu?

 Różowiutka Tori Spelling