Jeśli miałybyśmy najkrócej podsumować wczorajszy pokaz nowej, jesienno-zimowej kolekcji na 2017 roku, recenzja zamknęłaby się w dwóch stwierdzeniach – fenomenalne show i ubrania, które w najbliższych tygodniach podbiją ścianki.

ZOBACZ TEŻ: 10 HOT stylizacji blogerek minionego tygodnia

Tak, nie da się ukryć – prezentacja projektów Blanki Jordan i Zuzanny Wachowiak była ogromnym sukcesem i to na wielu płaszczyznach.

Oczywiście dotyczy to równiej samej kolekcji projektantek. Po raz kolejny fanki tak charakterystycznego kobiecego, romantycznego stylu marki nie będą zawiedzione. Bizuu na tegoroczny jesienno-zimowy sezon przygotowało dawkę falban, haftów, koronek i kontrastujących z nimi dzianin. Jeśli chodzi o fasony, nie brak tu luźnych sukienek mini i maksi, rozkloszowanych spódnic mini, modnych plisowanych midi, a nawet uroczych, tiulowych czy koronkowych sięgających samej ziemi. W stylizacjach zestawione zostały m.in. z bluzkami i koszulami w kilku wydaniach, oversize’owymi swetrami, ciepłymi płaszczami, żakietami. Uwagę przyciągały charakterystyczne dodatki odnoszące się do mody francuskiej i stylu lat 70.

Kolekcja przyciągała także wyjątkową mieszanką kolorów – od charakterystycznych dla Bizuu pastelowych odcieni, przez mocny granat i pomarańczowe akcenty, po amarant i klasyczne czerwień z czerwienią – i wykończeń – falbany, prześwity, hafty, aplikacje.

Samo show także dotrzymywało kroku kolekcji… Niesamowitą atmosferę pokazu zbudował fenomenalny występ Julii Pietruchy i jej zespołu.

ZOBACZ TEŻ: Zobaczcie gorący lookbook ze świetną wakacyjną kolekcją Bizuu Mer

Zobaczcie, jak kolekcja prezentowała się na wybiegu.