Patrząc na występ Robina Thicke’a podczas gali MTV VMA 2013 można się zastanawiać skąd czerpał inspirację przy wyborze stroju. Nam na myśl przyszła postać z filmu…

Być może Robin chciał pokazać światu, że jest fanem Tima Burtona i tytułowej postaci z jednego z jego filmów – Beetlejuice’a. Kto widział film, ten na pewno pamięta, że pasiasty garnitur był jednym z kluczowych elementów garderoby upiornego bioegzorcysty.

Odniesienie do filmu może także tłumaczyć dziwne zachowanie Miley Cyrus. W końcu Beetlejuice otaczał się wszelkiej maści pokrakami wykonującymi czasem nie do końca skoordynowane ruchy…

Być może następnym razem Robin będzie szukał inspiracji gdzieś indziej.

Robina Thicke jak Beetlejuice na MTV VMA 2013 (FOTO)

Robina Thicke jak Beetlejuice na MTV VMA 2013 (FOTO)

Robina Thicke jak Beetlejuice na MTV VMA 2013 (FOTO)

Robina Thicke jak BeetlejAuice na MTV VMA 2013 (FOTO)

Robina Thicke jak Beetlejuice na MTV VMA 2013 (FOTO)

Robina Thicke jak Beetlejuice na MTV VMA 2013 (FOTO)