Technologia ciągle idzie do przodu i nawet tak proste rzeczy jak pielęgnacja twarzy nie wyglądają dziś tak, jak jeszcze kilka lat temu. Nasze łazienki na dobre podbiły szczoteczki soniczne, podobnie jak różnego rodzaju maseczki, rollery i wiele innych rzeczy. Okazuje się, że być może już niedługo pielęgnacja wejdzie na zupełnie nowy poziom, bo…

ZOBACZ: ANNA MUCHA NA ŚWIĘTA POSTANOWIŁA SIĘ… OZŁOCIĆ? ZOBACZCIE MASECZKĘ, KTÓRĄ…

Słyszałyście już o… steamerze do twarzy? My dobrze znamy te do prasowania ubrań, ale do twarzy… Niekoniecznie. Przedstawiamy Wam zatem urządzenie Dennis Gross Pro-Facial Steamer, dla którego głowę tracą Amerykanki. Steamer przypomina nam nieco profesjonalne parownice w gabinetach kosmetycznych, które pomagają otworzyć pory, dogłębnie nawilżyć skórę i pozostawić zdrowy blask. A to wszystko zaledwie w 9 minut i to w domowym zaciszu.

Jak używać steamera? Wystarczy, że dokładnie oczyścisz twarz i ją osuszysz. Następnie musisz napełnić urządzenie wodą destylowaną i możesz przystąpić do parówki. Następnie nałóż krem lub serum i ciesz się piękną skórą. Zabieg wystarczy powtarzać 1 lub 2 razy w tygodniu, w zależności od potrzeb skóry.

Cena urządzenia to 150 dolarów i niestety póki co nie jest dostępne w Polsce.

ZOBACZ: NAJNOWSZY BEAUTY TREND W HOLLYWOOD JEST NAPRAWDĘ OBRZYDLIWY!

Dodałybyście taki element do swojej codziennej pielęgnacji?