Ach, święta – w Polsce to najczęściej słodkie nieróbstwo i jedzenie. Dużo jedzenia.

Wtedy najczęściej diety idą w odstawkę, bo kuszą aromatyczne potrawy i domowe wypieki.

Tylko co robić? By nie żałować, że się zjadło?

Oto kilka starych, sprawdzonych sposobów.

Popijaj wino stołowe

Oczywiście o ile możesz. Alkohol pomaga nam strawić to, co się zjadło – dlatego lampka wina jest w takie dni wskazana.

Z kolei niektóre tłuste potrawy znacznie lepiej i szybciej trawią się wspomagane kieliszkiem wódki.

Pamiętaj tylko, by nie mieszać trunków. Alkohol jest dla ludzi, ale we wszystkim trzeba mieć umiar. Nie zachęcamy do przesadnego picia, choć ta odrobina może nam tylko pomóc.

Jedz na mniejszych talerzach

Zazwyczaj bliscy nakładają nam na talerz tyle, ile się zmieści. Poproś o mniejszy talerz, dzięki temu zjesz mniejsze porcje. Gwarantujemy, że i tak się najesz.

Zrezygnuj z kolorowych napojów

Wybierz wodę – soki i napoje gazowane pij ewentualnie po jedzeniu, a nie w trakcie. Do popijania przy obiedzie najlepsza jest woda źródlana, niegazowana.

Pamiętaj, że gazowane napoje mogą powodować wzdęcia, zgagę i refluks, a tego chcemy uniknąć.

Rób przerwy

Nie jedz wszystkiego od razu. Pomiędzy posiłkami staraj się zachować odstęp, w którym napij się wody lub weź łyka lekkiego wina stołowego. Jedzenie nie tylko będzie lepiej smakować, ale i Ty poczujesz się lepiej.

Co zrobić, jeśli jednak przesadziliśmy?

Są i na to sposoby, niekoniecznie wspomagane lekami. Oczywiście są dostępne popularne suplementy diety i inne środki farmaceutyczne, ale typowo świąteczne gastryczne dolegliwości można również złagodzić domowymi sposobami:

CZYTAJ WIĘCEJ: Jak uniknąć wzdęcia po jedzeniu? 7 porad!

– mleko na zgagę – zobojętnia kwasy żołądkowe, które cofając się do przełyku powodują nieprzyjemne uczucie pieczenia; aby złagodzić to niemiłe uczucie wypij 1/3-1/2 szklanki – powinno pomóc,

– proste ćwiczenia na wzdęcia – bezpośrednio po jedzeniu wysiłek fizyczny jest wręcz niewskazany, ale bardzo proste ćwiczenia mogą nam pomóc, jeśli dopadną nas wzdęcia i brzuch zaczyna przypominać balon: połóż się na plecach, nogi ugnij lekko w kolanach i powoli unoś pupę do góry, starając się nie odrywać kręgosłupa od podłoża; nie musimy chyba przypominać, że ten rodzaj ćwiczeń lepiej wykonywać w swoim pokoju lub w innym miejscu, gdzie nikt nie będzie słyszał, jak schodzi z nas „powietrze”,

– mała siesta, czyli leżakowanie – jeśli czujesz, że zjadłaś za dużo, najlepiej nie siedzieć zgięta wpół, z ciasno zapiętymi spodniami; jeśli możesz, odpocznij kilkanaście minut w pozycji półleżącej,

– otręby na śniadanie lub kolację – wymieszaj je z jogurtem naturalnym, a unikniesz zaparć; możesz też wspomagać się suszonymi śliwkami – działają podobnie, usprawniając perystaltykę jelit.