Donosiliśmy już wcześniej o problemach, z jakimi borykali się twórcy jednego z najpopularniejszych programów o modzie. Project Runway miał zniknąć z telewizji po zakończeniu emisji siódmego sezonu. Powód był prosty – sezon szósty okazał się medialną klapą – brak ciekawych osobowości wśród konkurujących ze sobą projektantów oraz niski (w stosunku do poprzednich sezonów) poziom spowodowały, że liczba widzów zaczęła drastycznie spadać.

Sytuację tę miał zmienić sezon siódmy – widzowie mogli oglądać zdecydowanie bardziej utalentowanych i interesujących uczestników w coraz bardziej pomysłowych zmaganiach. Na początku sezonu los programu nadal wydawał się niepewny, bo wyniki oglądalności wciąż były niskie. Teraz jednak wiadomo już, że sytuacja poprawiła się na tyle, że można rozpocząć prace nad sezonem ósmym.

Rozpoczął się już casting, który potrwa do 22 kwietnia (chętni zgłaszać się mogą tutaj). Nie wiadomo na razie, na kiedy planowane jest rozpoczęcie emisji nowego sezonu.

Tymczasem widzowie będący na bieżąco z programem oczekują na wyłonienie ostatecznego zwycięzcy. W ostatnim odcinku wybrano czterech (a nie jak do tej pory – trzech, choć podobny przypadek miał już miejsce w tym programie) finalistów. Na kogo stawiacie?

Project Runway 7