Kiedy po raz pierwszy usłyszałyśmy o Microbladingu brwi byłyśmy zachwycone nową metodą, która wyraźnie zagęszcza i podkreśla kształt brwi. Cały zabieg nie należy do najprzyjemniejszych, ale efekt pięknie podkreślonych brwi utrzymuje się nawet do 2 lat. Kiedy już przyzwyczaiłyśmy się do nowości, jaką jeszcze do niedawna był dla nas microblading, przyszła pora na jego zastępcę.

ZOBACZ TEŻ: SKALPEL ZAMIAST IGŁY ? NOWA METODA NA POPRAWĘ WYGLĄDU – LIFTING UST

Microshading to nowoczesna metoda pigmentacji. Jest ona polecana przede wszystkim dla osób z wrażliwą i tłustą skórą. Cały zabieg również polega na nakładaniu pigmentu na brwi za pomocą malutkich igieł do tatuażu. Podstawową różnicą jest to, że microblading opiera się na drobnych, naturalnie wyglądających pociągnieciach włosów, z kolei nowa metoda tworzy małe, punktowe kropki.

Technika microshadingu, nazywana często efektem cienia, zamiast obrysku włosów typowego dla microbladingu wykorzystuje kropki pigmentu, tworząc miękki, sproszkowany i bardziej wypełniony wygląd brwi.

ZOBACZ TEŻ: KONIEC Z CODZIENNYM DEPILOWANIEM NÓG! NASZEDŁ CZAS NA ICE LASER!

Microshading jest łagodniejszą wersją pigmentacji brwi, stwarza wrażenie gęstszych, grubszych włosków. Sprawdzi się przede wszystkim dla osób, które chcą uzyskać subtelniejszy, bardziej naturalny wygląd.

Spróbujecie?