Brytyjska firma pracuje nad dość rewolucyjną tkaniną – chodzi o materiał tak czarny, że absorbuje prawie 100% dziennego światła. Jeśli badania powiodą się i materiał zostanie opracowany, będzie to najciemniejsza tkanina, jaką kiedykolwiek wyprodukowano. Jest już nawet nazwa: Vantablack.

Gdyby uszyto z niej sukienkę, inni widzieliby głównie nogi, głowę i ręce poruszające się wokół czarnej dziury.

– Wszelkie kształty by w niej zanikały. Byłoby to po prostu coś czarnego – powiedział Ben Jensen, pracujący nad tkaniną.

Tak czarnego, że wymiary przestałyby istnieć dla ludzkiego oka.

Materiał jest zrobiony z nanotub węglowych, które są 10 tys. razy cieńsze od ludzkiego włosa. Tka się je ściśle do tego stopnia, że światło nie może przez nie przejść.

My już wyobrażamy sobie ubrania szyte z Vantablack. Legginsy, top albo obcisła, mała czarna sukienka. Choć być może bardziej od fashionistów cieszą się… włamywacze.