Natknęłaś się już może na komentarz „tylko do włosów niskoporowatych” i nie wiedziałaś o co chodzi? Spokojnie, ten artykuł powinien sprawić, że jeśli nic nie wiesz na temat porowatości włosa, obraz nagle się przejaśni. Bo nagle okazuje się, że zupełnie inaczej podejdziesz do sklepowej półki wybierając nową odżywkę do włosów. Ba! Możesz uznać, że wszystko, co do tej pory stosowałaś, kompletnie nie nadawało się do pielęgnacji Twojej czupryny i teraz pobiegniesz po nowy produkt. A w końcu, że świetnie zadbane i wypielęgnowane włosy kosztować Cię mogą dużo mniej, niż dotychczas.

Zacznijmy od tego, czym jest porowatość włosów. To nic innego, jak przerwy między łuskami. Im większe, tym większa porowatość włosa. Tak naprawdę najdokładniej sprawdzimy ją podczas profesjonalnego badania włosów pod mikroskopem, ale są też „objawy zewnętrzne”, które mogą nam ustalić, jaki rodzaj włosów mamy. Pamiętajmy też, że na jednej możesz mieć zarówno włosy wysokoporowate (np. bliżej twarzy) i średnioporowate. Możesz też niestety sprawić, że po zabiegach chemicznych włosy zwiększą swoją porowatość (niestety, bo będą wtedy trudniejsze w pielęgnacji i układaniu).

Porowatość włosów - a jakie są Twoje?
włosy niskoporowate

Posiadaczki włosów niskoporowatych też nie mają tak różowo, bo są to kosmyki śliskie i nieposłuszne. Możesz spędzić pół godziny na kręceniu ich lokówką, a one i tak rozprostują się po kilkudziesięciu minutach. Za to pięknie błyszczą, są sypkie i gładkie, ale często przyklapnięte. Lubią oleje wnikające, jak kokosowy, palmowy czy jojoba.

Porowatość włosów - a jakie są Twoje?
włosy średnioporowate

Włosy średnioporowate są podatne na układanie, długo trzymają kształt, ale mają tendencję do przechodzenia we włosy wysokoporowate. Trzeba więc uważać, by ich ni nadwyrężyć i by odpowiednio pielęgnować. Lubią w zasadzie każdy olej, ale prawda jest taka, że to warto przetestować samemu i stwierdzić, czy faktycznie wybrany olej to ten właściwy.

Porowatość włosów - a jakie są Twoje?
włosy wysokoporowate

Włosy wysokoporowate to prawdziwa zmora dla ich posiadaczek – są suche, trudne do pielęgnowania, puszą się i bywają bardzo niesforne (za to szybko schną). Trzeba uważać np. podczas farbowania, bo farbę chłoną jak szalone. Polubią popularny obecnie olejek arganowy czy olej ze słodkich migdałów. Wolą też proteiny (np. odżywki keratynowe), niż humektanty (środki nawilżające). Z olejami trzeba tu uważać – na pewno nie powinno się nakładać ich na całą noc (co tolerują włosy niskoporowate). Twoim najważniejszym zadaniem jest domykanie łusek, szukaj zatem kosmetyków, które mają w składzie białka hydrolizowane, czyli Hydrolyzed Milk Protein.

Porowatość włosów - a jakie są Twoje?
Poniżej zebraliśmy oleje pogrupowane ze względu na rodzaj włosów, z którymi powinny się „lubić”:

WŁOSY NISKOPOROWATE

oleje: kokosowy, palmowy, babassu, lniany, rycynowy, słonecznikowy, masła: shea, kakaowe, mango, cupuacu.

Szukaj też odżywek nawilżających, odżywki proteinowe mogą je za bardzo przeciążyć.

WŁOSY ŚREDNIOPOROWATE ZMIERZAJĄCE KU NISKIEJ POROWATOŚCI

olej rycynowy, słonecznikowy, z kiełków pszenicy, lniany, jojoba, z pestek dyni

WŁOSY ŚREDNIOPOROWATE

olej abisyński, arganowy, makadamia, jojoba, z nasion meadownfoan, z miodli indyjskiej, moringa, oliwa z oliwek, z nasion papai, olej z orzechów laskowych, olej z orzechów brazylijskich, rzepakowy, sezamowy, ryżowy, rycynowy, ze słodkich migdałów z kiełków pszenicy.

WŁOSY ŚREDNIOPOROWATE zmierzające do WYSOKOPOROWATYCH

olej ryżowy, z pestek śliwki, z orzechów laskowych, makadamia, ze słodkich migdałów, avocado, z nasion papai, olej z orzechów laskowych, olej z orzechów brazylijskich,z  pestek brzoskwini, z pestek moreli, rycynowy

WŁOSY WYSOKOPOROWATE

olej z orzechów laskowych, konopny, z pestek winogron, z pestek moreli, pestek śliwki, z pestek brzoskwini, ze słodkich migdałów, z orzechów arachidowych, z pestek wiśni, awokado, lniany, z orzechów włoskich, słonecznikowy, z krokosza barwierskiego, z pachnotki, z wiesiołka, z pestek dyni, acai, z amarantusa, baobabu, z czarnuszki siewnej, z jeżyny, z kiełków pszenicy, kukurydziany , z lnianki siewnej,komosy, makowy, z nasion czarnej maliny, z nasion czarnej porzeczki, z nasion czerwonej maliny, z nasion jabłka, z nasion truskawki, z nasion ogórecznika lekarskiego, z pestek arbuza, z zielonej kawy, sojowy, rycynowy.

Wiele z tych olejów dostępnych jest w bardzo przystępnych cenach w sklepach z kosmetykami naturalnymi. Zamiast patrzeć na markę i piękne opakowanie w pierwszej kolejności powinnaś dobrać rodzaj kosmetyku do swoich włosów. Może okazać się, że bardzo droga odżywka nie będzie się sprawdzać. Cena nie ma tu bowiem nic do rzeczy – nierzadko najlepszy kosmetyk ma w składzie tylko jedną pozycję…