Nie każda z nas rodzi się z nogami do nieba, ale są pewne rzeczy, nad którymi możemy popracować. Nasze nogi mogą wyglądać ponętnie i seksownie, jeśli po prostu o nie zadbamy. Nie dodamy im centymetrów, ale nie ma co popadać w kompleksy – piękne nogi to często efekt zabiegów i odpowiednich kosmetyków. Podpowiemy Wam, jak pielęgnować tę część ciała.

Koloryt skóry nóg

Opalone, czy nie – nieważne. Ważne, by miały jednolity odcień. Oczywiście obecnie ideałem są nogi lekko muśnięte słońcem, ale umówmy się, że słońce z tubki też się liczy.

Rozszerzone naczynka i widoczne żyOdpoczywaj z uniesionymi nogami. A jeśli długo stoisz, napnij mięśnie łydek i wspinaj się na palce. W podróży zdejmuj buty, jeśli to możliwe, opuść podkolanówki i jak najrzadziej zakładaj nogę na nogę.

Sport rzecz święta. Wpływa zbawiennie na praktycznie całe ciało, więc chyba nie musimy rozpisywać się, jak działa na nogi.

Wysokie szpilki to niestety opcja na wielkie wyjścia. Unikaj codziennego noszenia bardzo wysokich obcasów i bardzo obciskających podkolanówek. Poszukaj rajstop czy pończoch, które masują nogi pobudzając mikrokrążenie.

Wybieraj kosmetyki wzmacniające ścianki naczyń i łagodzące podrażnienia, np. po depilacji.

Czasami rozszerzone naczynka to problem medyczny. Tutaj samodzielna pielęgnacja jest tylko wstępem – naczynek pozywa się poprzez laser, mikrokoagulację lub skleroterapię. Podobne zabiegi należy ZAWSZE skonsultować z lekarzem. My nie bawimy się w doktora.

Piękne nogi latem - podpowiadamy, jak o nie zadbać

Polecamy:
Bielenda – mgiełka samoopalająca
Guinot – Huile Mirific Gold
Pat&Rub – koloryzujący balsam do nóg i całego ciała
Vita Liberata – samoopalacz w piance

Samoopalacze, olejki i spółka, czyli wyrównaj kolor kosmetykiem.

Samoopalacze są tutaj zbawienne, dlatego zawsze warto wetrzeć w nogi niewielką ilość kosmetyku brązującego. Nie przesadzajmy, bo z czasem, gdy utlenia się substancja nadająca kolor, razem z nią pojawia się ten nieprzyjemny, charakterystyczny zapach, który jakimś cudem potrafi przedrzeć się nawet przez dawkę pachnącego balsamu do ciała i perfum. Oczywiście są samoopalacze, gdzie przykry zapach jest znacznie mniej wyczuwalny.

Nie tylko takie kosmetyki pomogą nam wyrównać koloryt skóry. Są też kremy BB i CC do ciała, a także rajstopy w sprayu, które „zastygają” na nogach. Pod koniec dnia koniecznie trzeba je zmyć, chyba że nie mamy nic przeciwko bardzo brudnej pościeli.

Subetlny połysk uzyskamy dzięki zastosowaniu kosmetyków delikatnie nabłyszczających. Idealnie sprawdzają się suche olejki z drobinkami (np. Nuxe, Guinot) oraz balsamy rozświetlające do nóg.

Peeling nóg to konieczność

Nie zapominajmy o regularnym peelingu – dzięki niemu wymienione wyżej kosmetyki będą nam służyć maksymalnie dobrze, wchłoną się równo i nie zostawią nieefektownych plam. Skóra będzie gładsza, dlatego olejek znacznie lepiej spełni swoją funkcję. Czy mamy wspominać, że dzięki regularnym peelingom minimalizujemy ilość wrastających w skórę włosków?

Cytryna na skórę kolan

Jeśli masz problem nieefektownych, „brudnych” kolan (skóra w tym miejscu jest zazwyczaj grubsza), mamy bardzo proste rozwiązanie – świeżo wyciśnięty sok z cytryny. Smaruj nim codziennie kolana wieczorem i rano zmywaj. Sok z cytryny działa wygładzająco, złuszczająco i rozjaśniająco. Pierwsze efekty możesz zobaczyć już po kilku dniach.

Czytaj więcej: Cytryna na skórę – co może ten magiczny owoc?