Po pierwsze – odżywianie

Brak odporności na stres? Przewlekłe choroby, których nie da się wyleczyć? Chroniczne zmęczenie oraz problemy ze snem? Wiosenne zmiany należy zacząć od budowy odporności i pozbycia się zszarzałej skóry, słabych włosów czy połamanych paznokci. Stanowczo nie można tego zbagatelizować. Przyczyny mogą być różne, czasem mało oczywiste. Narastające osłabienie może być spowodowane zakwaszeniem organizmu. Warto więc poznać proste kroki do odkwaszania organizmu. 

Najczęściej przyczyną osłabienia jest jednak przesilenie wiosenne, spotęgowane zmienną pogodą oraz zimową dietę, która jest uboga w witaminy czy mikroelementy. W kuchni postawmy kosz z warzywami i owocami – to źródło antyoksydantów, witamin i związków mineralnych. Szczególnie przyjazne budowaniu odporności są witaminy A, C i E. Zawierają je m.in. czerwona papryka, marchew, pomidory czy cytrusy. Konieczne jest uzupełnienie tego alfabetu o literkę B. Witaminy z tej grupy łagodzą napięcia i uwalniają hormon szczęścia. Ryby, kasze, pieczywo pełnoziarniste i kiełki to dla organizmu dawka składników mineralnych. Dzięki nim poprawi się wygląd skóry, wzmocnią się włosy i paznokcie. Jeżeli doda się do tej diety drób, chude mięso czy nabiał, czyli pełnowartościowe białko, to walka z wiosennym osłabieniem będzie z pewnością wygrana.

Po drugie – oczyszczanie

Organizm jest po zimie niczym szafa pełna ciepłych swetrów – wiosną należy go posprzątać! Pozostałość po chłodniejszych dniach to niestety często zbędna tkanka tłuszczowa oraz zalegające w jelitach złogi i toksyny. Dobry start to nawadnianie. Dzień należy zawsze zacząć od pobudzającej metabolizm szklanki wody z cytryną. Ponieważ wiosna to czas ziół, które można samodzielnie hodować czy zbierać, warto to wykorzystać. Czas na napary i płukanki,. Silnie działanie oczyszczające (i odchudzające) – ma pokrzywa, mniszek lekarski czy babka lancetowata.

Dla rozpoczynających detoks słowo klucz to błonnik. Wspomaganie pracy jelit, regulacja przemiany materii i wchłanianie toksyn – to tylko kilka z jego zalet. Wybór produktów, które go zawierają jest wręcz ogromny. W tym miejscu nie można zapomnieć o nasionach chia. Ten superfood ma też ogromy plus za łatwe przygotowanie i szerokie zastosowanie w kuchni, przede wszystkim w sałatkach i deserach. Więcej o chia oraz innych żywieniowych odkryciach można znaleźć na naturapluszdrowie.pl.

Po trzecie – odchudzanie 

Pogoda za oknem coraz bardziej zachęca do  aktywności fizycznej – przyjemniej ćwiczy się przecież na świeżym powietrzu. Dla niektórych to nie tylko przyjemność, ale i wyzwanie przed nadejściem lata! Sposobem na zrzucenie kilku kilogramów są nie tylko  regularne ćwiczenia –  70% sukcesu stanowi odpowiednie odżywianie. Uwaga – głodówki są tu niepożądane! Podczas ćwiczeń organizm potrzebuje składników odżywczych w podwójnej dawce. Aby schudnąć, należy jeść! 

Warzywa i owoce są stałym elementem wiosennej diety, jednak podobnie jak inne produkty należy spożywać je w umiarze. Owoce także mogą być… tuczące. Oprócz cukrów złożonych zawierają dużo cukrów prostych, których spożywanie należy ograniczyć podczas odchudzania. Warto pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze, dawka dla dorosłej osoby to 1-2 porcje wielkości średniego jabłka. Po drugie ważna jest pora jedzenia – owoce najlepiej spożywać do południa (trawienie) oraz po treningu, jako uzupełnienie zapasów glikogenu dla mięśni. Po trzecie – im mniej przetworzony owoc, tym lepiej, stąd owoców nie powinno się zastępować np. sokami owocowymi. Przy redukcji wagi warto jeść owoce leśne, arbuzy, truskawki czy grejpfruty – mają niską zawartość znienawidzonych kalorii. 

W przypadku warzyw też działa ostatnia zasada. Najlepsze są takie, które można spożywać na surowo – może być to np. ogórek, pomidor, rzodkiewka czy papryka. A jakie warzywa pomagają w redukcji wagi? Po raz kolejny można  tu nawiązać do idei superfoods. Tym razem mowa o szpinaku – jednym z najzdrowszych warzyw. Nie każdy jednak wie o jego odchudzających właściwościach – takich jak choćby redukcja odkładania tłuszczu. Dla osób trenujących jest to produkt obowiązkowy – jedzony regularnie nawadnia i wspiera obciążone podczas ćwiczeń mięśnie. 

Wiosenną dietę czas rozpocząć…

…i cieszyć się wiosną! Warto szukać łatwych i kolorowych rozwiązań, które działają na organizm kompleksowo. Pora na zmianę nawyków – najlepiej przez wprowadzenie nowych!  Dieta ma być wspomagana przez ćwiczenia, wysypianie się, a przede wszystkim o dużą dawkę śmiechu – i jesteśmy już przygotowani na lato!