Każdy ma swój sposób na przeczekanie do wiosny – ja przykładowo uwielbiam zbierać kolejne letnie ubrania bądź dodatki. W ten sposób czas jakoś szybciej mija i mam wrażenie, że mniej boli ten chłód za oknem. To też bardzo dobry sposób na to, by uniknąć zimowej chandry. Obecnie dość popularne są sandałki na szpilce, szczególnie model, który nosiły nasze Mamy w 2000 roku. Dowód? Jeden model totalnie wyprzedał się w Top Shopie.

ZOBACZ TEŻ: TE 6 RZECZY WYSTARCZY, BY MODNIE WYPEŁNIĆ SZAFĘ PODCZAS NADCHODZĄCEJ WIOSNY

Okrzyknięty „modelem tego sezonu” świętuje już swoje 5 minut na instagramie. Lada moment podobne na pewno będziesz widywać na ulicy, bo jak widać, takie sandałki wyprzedają się praktycznie wszędzie, gdzie tylko trafią do sprzedaży.

Jako pierwsi przywrócili ten model do życia projektanci marki „The Row”. Przyjęły się jednak tak dobrze, że sieciówki momentalnie wypuściły podobne w dużo niższych cenach. Podobny model możesz kupisz w Top Shopie za około 200 złotych TUTAJ .

Pamiętacie ten dziwny model szpilek? Wrócił do mody i wyprzedał się w Top Shopie
Pamiętacie ten dziwny model szpilek? Wrócił do mody i wyprzedał się w Top Shopie

Fenomen tych butów może trochę dziwić, bo ten kształt poszerza i zmienia kształt stopy. Oczywiście nie ma też mowy, by pojawić się w nich bez odpowiedniego przygotowania – zarówno skóra, jak i paznokcie muszą być odpowiednio zadbane, pomalowane i dopracowane. Skąd więc takie zainteresowanie tym modelem?

ZOBACZ TEŻ: Koniec z frustrującymi zakupami. Powstały dżinsy, które pasują do każdego typu sylwetki!

Mam na ten temat teorię, która od kilku miesięcy bardzo dobrze się sprawdza. Wygląda na to, że wszystkie trendy związane z latami 2000 przyjmujemy bez mrugnięcia okiem… bo mimo kiczu i tandety, póki co udaje się je dopasować do naszej dzisiejszych trendów.

Wy też zaopatrzycie się w podobny model? Czy to nie Wasz styl?