Oto facet, w którego urodzie nie sposób jest się nie zakochać.

Ten seksowny model o niesamowicie smutnym spojrzeniu, z długimi włosami i gęstą brodą został nazwany boskim połączeniem Brada Pitta i … Jezusa.

Ben Dahlhaus to od dziś nasz numer jeden. Urok chłopca, powaga mężczyzny i odrobina hipsterskiego pazura. Połączenie idealne?

Co ciekawe, Ben jest dopiero na początku swojej kariery w modelingu. Do tej pory wystąpił w kampanii ekskluzywnej marki zegarków Brathwait i pojawił się w kilku sesjach dla modowych magazynów. Śmiemy przypuszczać, że w ciągu kilku miesięcy znajdzie się w czołówce najlepiej zarabiających modeli na świecie. Będziemy Was informować o jego sukcesach!

Oto najsmutniejszy i najseksowniejszy model na świecie!

Oto najsmutniejszy i najseksowniejszy model na świecie!

Oto najsmutniejszy i najseksowniejszy model na świecie!
fot. Ben Dahlhaus Instagram/Facebook