Urodę i talent zdecydowanie odziedziczyła po swojej pięknej mamie. Jej rozpoczęcie kariery było tylko kwestią czasu. Mowa oczywiście o Oliwii Bieniuk, córce Anny Przybylskiej, która regularnie znajduje się na językach portali plotkarskich. Obserwując jej instagramowy profil można obserwować jej przemianę z dziewczynki w piękną młodą kobietę.

ZOBACZ: OLIWIA BIENIUK, CÓRKA ANNY PRZYBYLSKIEJ, GWIAZDĄ KAMPANII RESERVED

Nastolatka na Instagramie jest obserwowana przez prawie 27 tysięcy osób, każde jej nowe zdjęcie jest chętnie komentowane i lajkowane. Nie brakuje licznych porównań do jej mamy, obserwatorzy zachwycają się jej urodą i podobieństwem do Anny.

Uwagę zwracają m.in. jej pełne usta. Tak, to jedna z tych rzeczy, których można jej pozazdrościć. Wśród zachwytów nie brakuje również komentarzy o nieco bardziej negatywnym wydźwięku. Niektórzy zarzucają jej, że wargi nie są dziełem natury… Pod jednym z ostatnich zdjęć Oliwia postanowiła odpowiedzieć na hejt jednej z obserwatorek.

– mam 15 lat, jak mogłabym mieć sztuczne usta? Kobieto, rusz głową – napisała Oliwia.

ZOBACZ TEŻ: OLIWIA BIENIUK WRZUCIŁA FOTKĘ NA INSTA, TATA ZADAŁ JEJ PEWNE PYTANIE

Bo najważniejsze to nie dać sobie w kaszę dmuchać!

n a t u r a l ✨

Post udostępniony przez Oliwia 🦑 (@0liwia_bieniuk)

Just chill 🙄🤘🏼💗

Post udostępniony przez Oliwia 🦑 (@0liwia_bieniuk)

#oldie👽#happy😋#polishgirl💄#holidays🖖🏼

Post udostępniony przez Oliwia 🦑 (@0liwia_bieniuk)

#nomakeup😛🔥

Post udostępniony przez Oliwia 🦑 (@0liwia_bieniuk)

#holidays👙☀️#poland🇵🇱

Post udostępniony przez Oliwia 🦑 (@0liwia_bieniuk)