Głośny zamach w Manchesterze po koncercie Ariany Grande był tragiczny w skutkach – zginęły 23 osoby, wiele innych zostało rannych a jeszcze inni do dziś cierpią przez to wydarzenie na zespół stresu pourazowego. Dotknął on również samą artystkę, która wielokrotnie mówiła o tym publicznie. Ari ponownie odniosła się do tego tematu za pomocą zdjęć skanu swojego mózgu. Co takiego oznaczają?

ZOBACZ TEŻ: DIAMENTOWE ZĘBY ARIANY GRANDE. OTO DLACZEGO POWINNYŚMY O NICH POROZMAWIAĆ…

Na pierwszy rzut oka widać spore zmiany w mózgu. Artystka twierdzi, że wszystkiemu winny jest PTSD, czyli zespół stresu pourazowego. Grande twierdzi, że od tamtego czasu nieustannie potrzebuje wsparcia specjalistów. Mówi też, że odczuwa niepokój, często jest wyczerpana i ma problemy z podniesieniem się z łóżka.

O czym świadczy skan mózgu Ariany? Artysta tłumaczy dlaczego je zamieściła

Artystka wspomniała też, że od tragicznego koncertu miała różne myśli oraz traumy fizyczne czy emocjonalne. Wielokrotnie borykała się z napadami stresu, które nie pozwalały jej normalnie oddychać czy funkcjonować.

Obecnie, jak twierdzi, jest w dobrym stanie dzięki temu, że nie bała się poprosić i przyjąć oferowaną pomoc. Szczególnie że rok 2018 przyniósł jej kolejną tragedię, jaką była śmierć jej byłego chłopaka – Mac’a Miller’a.

Mówię szczerze, że terapia uratowała mi życie. Jeśli boisz się poprosić o pomoc, przestań. Nie musisz przechodzić przez to sam i nie musisz cierpieć. Mnie czeka jeszcze długa droga, ale najważniejsze, że teraz jestem świadoma tego, że mogę się wyleczyć.

style=”overflow:hidden;”> – napisała artystka na swoim twitterze.

Tym samym Ariana zaapelowała do swoich fanów, by nie tylko nie bali się rozmawiać o tym, co ich boli, lecz także uważnie słuchali tego, co mówi ich ciało oraz głowa.

ZOBACZ TEŻ: SZOK! Ariana Grande pokazała swoje NATURALNE włosy

Wiedziałaś, że Ariana ma takie problemy ze zdrowiem?