Nie dalej jak w sobotę marka Fenty Beauty ogłosiła wszem i wobec, że wprowadza na rynek 3 nowe odsłony rozświetlacza Killawatt. I chociaż ich blask może oślepić, to internauci skupili się na zupełnie innym aspekcie jakim jest… nietrafiona nazwa. W ten sposób wielka promocja zmieniła się w sporą wpadkę.

Fenty Beauty ma zdecydowanie bardzo oddanych fanów. Klienci szanują markę za indywidualizm, podejście prokonsumenckie i doskonałe produkty. Jak do tej pory sprawdzały się też częste premiery odcieni rozświetlaczy, brązerów i szminek. Tym razem z krytyką spotkał się nowy kolor rozświetlacza o nazwie Geisha Chic.

ZOBACZ TEŻ: RIHANNA POKAZAŁA NA INSTAGRAMIE, CZYM MASKUJE CIENIE POD OCZAMI ORAZ WYPRYSKI

Wszystko zaczęło się od kilku komentarzy na instagramie, gdzie użytkowniczka napisała:

Bardzo mnie cieszy premiera nowych odcieni Killawatt, ale ta nazwa Geisha Chic bardzo mocno uderza w historię i doświadczenia Gejsz. Czekałam na ten kolor, ale nie będę czuła się dobrze ze sobą jeśli kupię go pod taką nazwą. To naprawdę wymaga zmiany.

style=”overflow:hidden;”>

Fani krytykują markę mówiąc, że ta nazwa nie jest ani elegancka, ani przyjemna, a wręcz obraźliwa, szczególnie dla osób pochodzenia azjatyckiego. Na twitterze również zawrzało, można spotkać takie wpisy jak poniżej:

ZOBACZ TEŻ: Rihanna w najpaskudniejszych spodniach świata. Czegoś takiego jeszcze nie widziałaś

Warto tutaj zaznaczyć, że kobiety związane ze starożytną japońską tradycją szkoliły się na Gejsze przez 6 lat, często od wieku wczesno nastoletniego. Już małe dziewczynki nosiły tradycyjne stroje i makijaż, który nadawał im charakterystyczny wygląd. Ich głównym zadaniem było zabawianie gości za pomocą tradycyjnej sztuki, tańca i śpiewu.

Fenty Beauty narazie nie skomentowało tej sprawy, jedynie usunięto z instagrama marki zdjęcia nowego rozświetlacza.

Co Wy na to?