Niezwykły teledysk Colbie Caillat – bunt przeciw retuszowi
Makijaż, a po makijażu jeszcze… retusz. Nic dziwnego, że kobieta saute jest praktycznie nie do poznania. Skutek? Kompleksy, brak pewności siebie. Colbie Caillat w swoim najnowszym teledysku pokazała, że nie wstydzi się tego, jak wygląda naprawdę. Klip Try to bunt przeciw temu, że społeczeństwo narzuca kobietom określony standard tego, jak mają wyglądać.
– Usiłowanie sprostać wymaganiom (stawianym przez społeczeństwo) to dziś najtrudniejsza rzecz dla kobiety – mówi w rozmowie z magazynem Cosmopolitan. – Kiedy się”podrasujemy”, zbieramy więcej komplementów. Tak to jest. Gdy masz na sobie świetne ciuchy i niesamowity makijaż, ludzie od razu komentują twój wygląd. A gdy nie masz na sobie makijażu, słyszysz: „Wyglądasz na zmęczoną” albo „Masz dużo odwagi, by nie nosić makijażu”.
Colbie twierdzi, że zdrowego podejścia do wyglądu nauczyła ją matka, która nigdy się nie maluje i nie układa włosów.
– Nie musi się dla nikogo starać – kwituje piosenkarka. – Ona i moja babcia są takie naturalne. Dorastanie u boku matki nigdy nie wywierało na mnie presji wyglądania w określony sposób.
Największe photoshopowe wpadki