To się nazywa prawdziwa sztuka makijażu. Mimi Choi to makijażystka, która tworzy makijaże wyglądające jak obrazy. Jej inspiracją są wizje senne.

Kobieta wykorzystuje twarz jako płótno, na którym odzwierciedla swoje sny. Już podczas studiów zaczęła eksperymentować z makijażem i próbować różnych form autoekspresji. Z czasem jej znajomi i przyjaciele zaczęli prosić ją, by robiła im makijaże na różne okazje.

ZOBACZ TEŻ: BLOGERKA CHCIAŁA STWORZYĆ PIEGI ZA POMOCĄ HENNY…TAKIE EFEKTU SIĘ NIE SPODZIEWAŁA

Mimi Choi postanowiła porzucić swoją dotychczasową ścieżkę kariery jako nauczycielki w przedszkolu i zająć się sztuką makijażu. Ukończyła kurs w szkole dla makijażystek w Vancouver w Kanadzie – nauczyła się podstawowych technik, a teraz wykorzystuje te umiejętności do tworzenia surrealistycznych wizji na twarzach swoich modeli.

Makijażystka przyznaje, że nie używa żadnych programów graficznych, by spotęgować efekt. W swojej pracy wykorzystuje jedynie farby i profesjonalne kosmetyki do makijażu. Mimi Choi bawi się cieniem, miesza barwy i tworzy wielowymiarowe obrazy, które wyglądają naprawdę zachwycająco!

ZOBACZ TEŻ: UWAŻAJ! NIEBIESKIE ŚWIATŁO Z KOMÓREK NISZCZY SKÓRĘ!ZOBACZ CO MOŻESZ Z TYM ZROBIĆ

Głównym źródeł inspiracji dla jej twórczości są paraliże senne, których doświadcza artystka. Stan, w którym jej ciało pozostaje w bezruchu, podczas gdy umysł jest całkowicie świadomy powoduje, że Mimi doświadcza halucynacji, które urzeczywistnia w postaci artystycznych makijażów. Zobaczcie jej niesamowite prace.

Jak Wam się podobają?