Przymiotnik naturalny to pojęcie względne. Przekonałyśmy się o tym już nie raz. Chociażby podczas studiowania opakowań ekologicznych produktów spożywczych. Tylko niektóre artykuły faktycznie okazywały się wolne od niechcianych składników – pozostałe z naturalnością mają wspólny tylko i wyłącznie napis na opakowaniu.

Podobnie jest w przypadku naszego wyglądu. Chyba nikt nigdy nie uwierzył w to, że instagramowe fotki opisane jako I woke up like this zostały naprawdę zrobione przed wizytą w łazience. Nie wspominając już o klasyku, czyli makijażu no makeup makeup. Już sama jego nazwa odwodzi nas od jakiejkolwiek naturalności – makijaż, nawet niezwykle subtelny, jest przecież jej przeciwieństwem.

ZOBACZ TEŻ: KIM KARDASHIAN POKAZAŁA, JAK WYGLĄDAŁA PRZED PRZEDŁUŻANIEM RZĘS!

Zdajemy sobie sprawę z tego, że Kim Kardashian to ostatnia osoba, którą kojarzymy ze spontanicznością, ale nawet ona chce uchodzić za kobietę, która od czasu do czasu świadomie rezygnuje z kolorowych kosmetyków. Przy czym chce uchodzić to zwrot kluczowy. Ostatnio do sieci trafił filmik, który obnaża kulisy `naturalnego` looku Kim. Pewien makijażysta podjął się próby jego odtworzenia. To, ile pracy i czasu musiał włożyć w osiągnięcie `nietkniętego` efektu, mocno daje do myślenia.

Wystarczy wziąć pod uwagę sam proces nakładanie eyelinera. Nigdy nie zgadniecie ile różnych produktów potrzebuje Kim, by jej oczy wyglądały na nieumalowane. Najpierw aplikuje zwykły ołówek, następnie liner w płynie, a na koniec po górnej linii rzęs przejeżdża kredką wzbogaconą o rozświetlające drobinki. Nie trzeba być orłem z matematyki, by doliczyć się tutaj aż trzech kosmetyków. Trzech kosmetyków, które `czynią` Kim naturalną. Tak, to pojęcie bez wątpienia jest względne.

ZOBACZ TEŻ: KOSMETYK DO PIELĘGNACJI, KTÓRY POKOCHAŁA KIM KARDASHIAN! JEST NA KAŻDĄ KIESZEŃ

Co wy na to?