Internetowe wyzwania – obejmowanie brzucha i sięganie pępka, by udowodnić, że ma się superszczupłą talię, selfie podczas karmienia piersią… Co tym razem?

Zdjęcia z umalowaną tylko połową twarzy.

Kobiety podjęły wyzwanie #ThePowerOfMakeup i chcą udowodnić, że kochają się i z makijażem, i bez. Makeup ma im służyć podkreślaniu urody, a nie oszukiwaniu innych. To sposób na wyrażenie siebie – twierdzą panie. Stąd szczerość na zdjęciu, mówiąca: „Zobaczcie mnie w makijażu i bez niego, porównajcie i oceńcie”.

Trend zapoczątkowała vlogerka Nikki, która swoim wideo „The Power of Makeup” zawojowała internet. Na nagraniu widzimy, jak dziewczyna maluje tylko połowę twarzy, a efekt końcowy sprawia, że oczy szerzej otwierają się ze zdumienia.

– Chcę tylko, by ludzie wiedzieli, że makijaż to zabawa i że nie ma dla niego granic. Jeśli masz na coś ochotę, zrób to – nie ma zasad! I dlatego ja kocham potęgę makijażu – przekonuje.

#ThePowerOfMakeup - kobiety malują tylko połowę twarzy



src="//pagead2.googlesyndication.com/pagead/show_ads.js">