Echa tegorocznego wielkiego pokazu Victoria’s Secret nie milkną nadal. Niestety, tym razem marka zmaga się nie tylko z pozytywnymi recenzjami… Pech zaczął jej towarzyszył na kilka dni przed pokazem i ciągną się jeszcze po jego zakończeniu.

Tym razem jednak mamy dla Was zdecydowanie pozytywną informację!

Chodzi o to, jak na wybiegu zaprezentowała się Lais Ribeiro… Ale tym razem nie mamy na myśli tego, jak wypadła prezentacja Fantasy Bra w jej wydaniu…

Aniołek miał okazję pojawić się przed publicznością w kilu różnych stylizacjach. Co ciekawe, marka zrezygnowała z ukrycia czegoś, co do tej pory raczej nie szło w parze z wizerunkiem modelki VS (choć powinno, bo jest to naturalne…). Chodzi tu o… rozstępy!

ZOBACZ TEŻ: Victoria’s Secret znowu w centrum skandalu! Chodzi o TE stroje…

Tak, Lais jest ich posiadaczką i nie wstydzi się tego. Jasne, drobne paseczki pokrywają jej pośladki i są widoczne na niektórych zdjęciach z pokazu.

Czyżby Victoria’s Secret robiło w końcu ukłon w stronę naturalności, bez zbędnych poprawek?