Natalia Lesz nigdy specjalnie nie eksperymentowała ze swoimi włosami i zdecydowanie wychodziło jej to na dobre. Zawsze chwaliliśmy gwiazdę za jej naturalność i niewymuszony, dziewczęcy styl.

Ostatnio piosenkarka zadebiutowała na deskach teatru Praga w monodramie Like A Virgin. Natalia wcieliła się w postać gwiazdy, która wspomina swój występ dla żołnierzy stacjonujących w Afganistanie.

Rozumiemy, że jej strój był kostiumem scenicznym, jednak nowa fryzura Natalii, w której pokazuje się od jakiegoś czasu, pozostawiała naprawdę wiele do życzenia.

Piosenkarka postanowiła zafarbować włosy na bardzo jasny blond, który rozmywa jedynie jej i tak niewyraźne rysy twarzy. Dochodzi do tego cieniowanie, przez które wydaje się jakby włosy Lesz były rzadkie i zaniedbane.

Naszym zdaniem piosenkarka powinna jak najszybciej wrócić do poprzedniego koloru włosów. A Wam, jak podoba się Natalia w jasnym blondzie?