Zaledwie wczoraj miała miejsce wielka gala instytutu mody Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Przebrani celebryci zgodnie z dress codem pojawili się na czerwonym dywanie tłumnie już po raz 71. Jak co roku, największą atrakcją były nietypowe makijaże oraz kreacje. Nie zabrakło Katy Perry przebranej za lampę, Harry’ego Styles’a na obcasach i w kolczykach, Lady Gagi zmieniającej kreację 4 razy czy blond Kris Jenner. Kto wyglądał najlepiej?

ZOBACZ TEŻ: MET GALA 2016 – SIOSTRY JENNER I DEBIUT KYLIE NA CZERWONYM DYWANIE

Tegoroczny dress code opierał się na nowo otwartej wystawie „Camp: Notes of Fashion”. Tym samy styliści gwiazd otrzymali naprawdę szerokie pole do popisu i wspięli się na wyżyny kreatywności. To właśnie dlatego mieliśmy okazję oglądać siostry Jenner przebrane za ogień i wodę, Kim Kardashian wciśniętą w super szczupłą i eksponującą wszystkie jej kształty sukienkę od Thierry’ego Mugler’a, blond Kris Jenner oraz wybieloną i samotną Gigi Hadid. Uwagę przyciągała również przebierająca się Lady Gaga oraz Katy Perry nosząca w pasie i na głowie żyrandole. Oklaski zebrała również Sophie Turner za granatowe smokey oraz gruby brokat we włosach.

Z męskich kreacji wyróżniono stylizację Harry’ego Styles’a w kostiumie Gucci, z lakierem na paznokciach, butach na obcasach i w kolczykach. Dużo uwagi poświęcono również podwójnej głowie i marynarce Jareda Leto. Najwięcej zachwytów zebrał jednak Ezra Miller z magnetycznym makijażem oczu i twarzy.

ZOBACZ TEŻ: MET GALA 2019: Katy Perry jako żyrandol, Kylie Jenner jak lalka, a Gigi Hadid największą ZAGADKĄ gali

Zobaczcie galerię z tego wydarzenia. Kto Waszym zdaniem wypadł najlepiej?