Mówi się, że najtrudniej przetrwać listopad. Szaro za oknem, chłodno, buro i ponuro. Nic się nie chce a wszyscy są tacy nieprzyjemni. W takie dni warto poszukać sobie czegoś, co cieszy już na samą myśl. Nas rozgrzewają nowości kosmetyczne, które czekają w kolejce do testów. Oto nasza gorąca lista!

ZOBACZ TEŻ: NOWOŚCI KOSMETYCZNE, KTÓRE ZACHWYCIŁY NAS W PAŹDZIERNIKU. TOP 10 REDAKCJI

HUDA BEAUTY, New Nude
Paletka miała wprawdzie swoją wielką premierę 1.11, jednak nie dotarła jeszcze do naszego kraju. Najbardziej intrygują nas foliowe, pięknie mieniące się cienie, które wyglądają bosko. A znając pigmentację i jakość kosmetyków od Hudy Kattan – zabawa będzie przednia!

KAT VON D, Beauty Ink Well Long Wear Matte Eyeliner
Wszyscy, którzy mieli do czynienia z wegańskimi kosmetykami od Kat Von D wiedzą doskonale, że ich jakość powala. Tym razem formuła eyelinera była chwalona jeszcze zanim produkt ujrzał światło dzienne, co sprawia, że jeszcze bardziej na niego czekamy. Tym razem oprócz klasycznego czarnego, będzie dostępny również czerwony, niebieski, bordowy oraz biały.

HUDA BEAUTY, Lip Kits Holiday 2018
Te małe paczuszki będziemy z przyjemnością pakować bliskim pod choinkę – cena ma opiewać w okolicach 100 złotych, a w środku znajdziemy standardowo matową szminkę, konturówkę oraz błyszczyk. Kolor? Świątecznie czerwony oraz róż z brokatem. Jesteśmy bardzo ciekawe obydwu!

ZOBACZ TEŻ: Nikt nie wie, która z nich jest córką. Mama nastolatki wygląda… jak jej siostra!

TOM FORD, Lost Cherry
O tym zapachu marzymy już od pierwszej notatki prasowej, jaka wpadła na naszą redakcyjną skrzynkę. Zresztą, jeśli jesteś fanką perfum, na pewno też o nich słyszałaś. Zapewniano nas, że będzie słodko i pikantnie jednocześnie, a zapach wiśni ma pozostać z Tobą przez cały dzień. Skusiłyśmy Cię?

TOP SHOP, Zestaw kosmetyków
Jeśli kiedykolwiek testowałaś cienie bądź rozświetlacz z Top Shop Beauty wiesz doskonale, że są to świetnie napigmentowane kosmetyki, które trzymają się przez cały dzień na buzi. Tym bardziej ucieszyły nas wieści z Wielkiej Brytanii, że marka wypuściła kolejną, nową odsłonę. Wprawdzie w Polsce z ich dostępnością jest nieco ciężko, więc może… wypad do Londynu?

MAYBELLINE, Superstay Matte Ink City Edition
Jestem chyba ostatnią osobą na świecie, która będzie testować te kosmetyki, ale uwierzcie, że tester kosmetyków to zarówno słodkie błogosławieństwo, jak i przekleństwo. Doby nie da się rozciągnąć, a widząc ten piękny, ogniście czerwony kolor stwierdziłam, że będzie on IDEALNIE pasować do świątecznej aury.

A na jakie kosmetyki Wy czekacie w tym miesiącu?