Nie jest tajemnicą, że od kilku lat Kristen Stewart nie może dojść do porozumienia ze swoja fryzurą. Aktorka, która po serii Zmierzch chciała radykalnie odciąć się od granej przez nią Belli, przeszła w ostatnich latach kilka zaskakujących metamorfoz. Niestety nie wszystkie zmiany wyszły jej na dobre… Nie wspominając o ostatniej…

ZOBACZ TEŻ: Kristen Stewart udowadnia, że metka Chanel nie gwarantuje sukcesu?

Tym razem Kristen naprawdę nie trafiła z metamorfozą. Chodzi tu zarówno o kolor włosów, jak i samą fryzurę. Przypomnijmy, że na w ostatnich miesiącach aktorka nosiła krótkiego boba z okazałej długości odrostami i blond końcówkami. Już wtedy trudno było mówić o tym, że fryzura wyglądała twarzowo, a co dopiero teraz.

Kristen postanowiła pokazać się światu w nowym wydaniu na prezentacji Chanel N 5 L’eau. Aktorka, która już od dłuższego czasu jest ambasadorką francuskiego domu mody, niestety nie błysnęła. Wszystko przez wspomnianą już fryzurę. Krótkie, upięte pukle o żółtym kolorze na pewno nie dodawały jej uroku. Podobnie, jak wyraźne rozdzielenia poszczególnych pasemek…

ZOBACZ TEŻ: Konkurs! Zajrzyj do lodówki i zgarnij nagrody!

Zobaczcie i oceńcie same…

Myślałyście, że z fryzurą Kristen Stewart nie może byc już gorzej? Błąd...

Myślałyście, że z fryzurą Kristen Stewart nie może byc już gorzej? Błąd...

Myślałyście, że z fryzurą Kristen Stewart nie może byc już gorzej? Błąd...

Myślałyście, że z fryzurą Kristen Stewart nie może byc już gorzej? Błąd...

Myślałyście, że z fryzurą Kristen Stewart nie może byc już gorzej? Błąd...

Myślałyście, że z fryzurą Kristen Stewart nie może byc już gorzej? Błąd...