Monika Pietrasińska o swoich operacjach plastycznych

Ostatnio bardzo głośno zrobiło się wokół tak zwanej diety zmieniającej rysy twarzy. Temat poruszyli również dziennikarze Dzień Dobry TVN, którzy do studia zaprosili Monikę Pietrasińską.

ZOBACZ TEŻ: MONIKA PIETRASIŃSKA CHCIAŁA WYGLĄDAĆ JAK MILION DOLARÓW

Zaczęło się od oczywistych pytań na temat wyżej wspominanej diety.

Ja w ogóle w dietę zmieniającą rysy twarzy nie wierzę. Nie ma czegoś takiego, nie ma ćwiczeń, które mogą coś z twarzą zrobić. Dzięki diecie możemy złagodzić lub wyostrzyć rysy, poprzez schudnięcie lub przytycie. Natomiast nie poprawi nam to kształtu ust bądź nie skoryguje nosa – powiedziała celebrytka.

style="overflow:hidden;">Rozmowa zeszła w końcu na temat poprawek Pietrasińskiej.

Rozumiem, że poprawiłaś kształt ust i nosa? – zapytał Meller.

style="overflow:hidden;">

Nie, nie, nie! Absolutnie! Jestem jeszcze na to za młoda! Ale nie mówię: nie – odpowiedziała Pietrasińska.

style="overflow:hidden;">

Jestem ciekawski z natury i zapytam: co dokładnie poprawiałaś? – drążył temat Meller.

style="overflow:hidden;">

Umówmy się, że poprawiałam, ale co… to nie słowo na niedzielę! – odpowiedziała.

style="overflow:hidden;">

A ile razy coś poprawiałaś? – nie dawał za wygraną dziennikarz.

style="overflow:hidden;">

Tak mało, że wyda się to zaskakujące i widzowie mogą mi nie uwierzyć – modelka próbowała wybrnąć z niewygodnego dla niej tematu.

style="overflow:hidden;">

A dużo to kosztowało? – zapytała Mołek.

style="overflow:hidden;">

Czy dużo? Ceny ulegają zmianie, nawet przy tego typu zabiegach. Z roku na rok są coraz droższe. Droższe dlatego, że media promują wszelkiego rodzaju poprawki i operacje plastyczne również – podsumowała Monika.

style="overflow:hidden;">

Cały wywiad znajdziecie TUTAJ.

Jak myślicie, co miała na myśli modelka mówiąc o swoich poprawkach?