Choć jej zadaniem jest bronić gwiazd przed żenującymi efektami ich inwencji w dobieraniu sobie strojów, to najwyraźniej zapomniała o kilku swoich wskazówkach albo po prostu nie popatrzyła w lustro.

Rachel Zoe zaprezentowała się ze swoim przeuroczym maluchem – synem Skylerem – na zakupach w Malibu. Niestety, słodki obrazek psuł zupełnie niesłodki wygląd stylistki. I nie pomogły nawet różowe kwiatki podarowane jej przez synka.

Nie zawsze wystarcza jedynie marka, by wyglądać dobrze – Zoe nie uratowała nawet torba Chanel.

&nbsp