Modelka straciła nogę przez tampony. Pozywa producenta!

Gdy w 2012 roku Lauren Wasser pięła się w ekspresowym tempie po kolejnych stopniach kariery modeli, nic nie zapowiadało szybko nadciągającej przerwy w jej dążeniu na szczyt. Nikt nie spodziewał się, że niedawna okładkowa gwiazda włoskiego wydania Vogue’a niemalże otrze się o śmierć. Jak się okazało, przyczyna była równie nieprawdopodobna jak cała sytuacja…

W październiku 2012 roku wówczas 24-letnia modelka trafiła do szpitala z ponad 41-stopniową temperaturą i objawami grypy. Jak się później okazało, dziewczyna doznała wstrząsu toksycznego wywołanego przez gronkowca złocistego. Przyczyną infekcji było użycie przez Lauren… tamponu.

ZOBACZ TEŻ: Kubeczki menstruacyjne zamiast tamponów lub podpasek?

Skutki tej decyzji okazały się byś tragiczne. Modelka otarła się o śmierć, a w wyniku rozwijającej się gangreny lekarze byli zmuszeni amputować jej nogę. Sytuacja skutecznie odsunęła od dziewczyny szansę na wielką karierę w modelingu.

Po trzech latach od nieszczęśliwego spotu wydarzeń, 27-latka zaczyna z powrotem normalnie funkcjonować. Myśli także o rozwijaniu dalszym próbowaniu swoich sił w branży modowej. Najpierw jednak czeka ją jeszcze jedna walka.

Lauren zapowiedziała złożenie pozwu przeciwko producentowi feralnych tamponów, marce Kotex, a także oraz sieci sklepów, w których dostępne są jej produkty. Modelka twierdzi, że w jej przypadku to zgodne z opisem użytkowanie środków higienicznych doprowadziło do wstrząsu toksycznego. Ponadto miał być on niewystarczająco dokładnie opisany w ostrzeżeniach na opakowaniu tamponów.

Myślicie, że wygra i tę walkę?