Reklamy kosmetyków często obierają jeden podobny schemat. Rządzi w nich narracja nastawiona na ukazanie perfekcyjnego wyglądu, co często osiągane jest nie tylko przy pomocy wizażystów, ale również retuszu, a sam scenariusz opiera się na ukazaniu pięknej modelki ze śnieżnobiałym uśmiechem. Nie każda marka realizuje te założenia, a dowodem jest reklama najnowszej kolekcji szminek od Guuci.

W krótkim czasie zyskała wielką popularność, czego przyczyną było odmienne niż dotychczas podejście do piękna. Marce pomogła w tym 26-letnia artystka Dani Miller. To właśnie jej uśmiech został przedstawiony na sławnym już zdjęciu.

INTERNAUCI SĄ ZSZOKOWANI NOWĄ REKLAMĄ GUCCI. „MYŚLAŁAM, ŻE TO MEM”

Zęby modelki nie są doskonałe – są krzywe i nie mają śnieżnobiałego odcienia, a mimo to nie zostały poddane żadnej obróbce. Wręcz przeciwnie to właśnie uśmiech modelki został wykorzystany jako główne zdjęcie promujące kosmetyki.

Dla niej samej było to bardzo ekscytujące i emocjonalne wydarzenie. W jednym z wywiadów dla zagranicznego portalu Rafinerii 29 sama przyznaje:

Myślałam, że zacznę płakać ze szczęścia, kiedy zobaczyłam to zdjęcie. Poczułam ulgę i ucieszyłam się, że w końcu mogę być sobą. Zaczęłam czuć się komfortowo i sądzę, że reklama może pomóc poczuć się podobnie wielu osobom, które nie są pewne siebie i mają problemy z akceptacją swojego wyglądu.

style=”overflow:hidden;”>

„PIĘKNO TO MOJE PRZEKLEŃSTWO. W PRACY TRAKTUJĄ MNIE JAK PUSTĄ LALĘ”

Piosenkarka przyznaje, że stanie się twarzą marki pomogło jej w pozbyciu się kompleksów. Zwłaszcza po wielu przykrych doświadczeniach z dzieciństwa, kiedy była piętnowana przez inne osoby z powodu swoich zębów. To przyczyniło się do tego, że przestała się uśmiechać, by maskować wygląd.

Dani Miller ma nadzieję, że jej udział w reklamie tak sławnej marki pomoże w akceptacji i zrozumieniu, że każdy uśmiech może być piękny, kiedy wyraża szczęście i dobre emocje.