Moda sprzed lat: Gwiazdy w latach 2000-2004

 

WYRAŹNE, KONTRASTOWE BALEJAŻE

Dodawały lat, wyostrzały rysy twarzy, ale gwiazdy je sobie fundowały. A razem z nimi rzesze innych kobiet.

Hilary Duff

Beyonce

Kelly Clarkson

GOŁE BRZUCHY

Gwiazdy odchudzały się na potęgę, bo obnażony brzuch musiał wyglądać jak wessany odkurzaczem od wewnętrznej strony pępka.

Poza tym – jak widać – modna była biel w towarzystwie zbyt mocnej opalenizny.

Christina Aguilera

Britney Spears

MOTOCYKLOWE CHUSTY NA GŁOWIE

Najczęściej w towarzystwie udziwnionej wersji jakiegoś dżinsowego stroju.

Christina Aguilera

BRZYDKIE TOREBKI

Były małe i nieładne. Nic poza chwilowym trendem nie tłumaczyło ich noszenia przy sobie.

Jessica Alba

Paris Hilton, Hilary Duff

KASZKIETY I WIELKIE KOLCZYKI KOŁA

Najczęściej nosiła się tak Jennifer Lopez, ale jak widać inne panie też podchwyciły trend.

Jessica Alba

Jennifer Lopez

ZBYT DŁUGIE SPODNIE DZWONY

Powoli znowu wracają do łask. Chodząc w nich trzeba było uważać – często były tak długie, że w połączeniu ze szpilkami na nogach naprawdę robiło się niebezpiecznie.

Jessica Simpson

Britney Spears

DRESIK + OBCASY

Tego nie wytłumaczy nic. Dres w wersji chic był po prostu koszmarem, który szturmem wziął ulice. Według trendu namiętnie lansowanego przez Jennifer Lopez panie nosiły szpilki i buty na wielkich koturnach do spodni dresowych, a w uszach miały obowiązkowo duże kolczyki-koła, o których już była wcześniej mowa. A prawdziwa „Chola” dodatkowo nosiła jeszcze usta obrysowane ciemną konturówką – pozostałość po latach 90.

Jennifer Lopez

Jennifer Lopez

KOMBINEZONY

Hybryda spodni i bluzki nie przypomina obecnych, eleganckich wersji wieczorowych. O nie. Tamte były np. uszyte z froty, weluru lub elastycznego dżinsu.

I znowu J.Lo? Znowu! Ona naprawdę wiedziała, co to ówczesny street style.

Jennifer Lopez

PRZEZROCZYSTY TOP

Noszony i dziś, ale w znacznie mniejszym natężeniu. Wtedy grał pierwsze skrzypce wielu zestawów, najczęściej z dżinsem i – o zgrozo – dresami.

Mandy Moore

POZA „NA ROZKROK”

Dziś gwiazdy ćwicząc przed lustrem pozy pamiętają, by nogę wysunąć do przodu – wówczas ciało wydaje się smuklejsze. 10 lat temu jednak popularne było pozowanie w rozkroku. Polegało to na rozstawianiu nóg, zginaniu jednej kończyny i przenoszeniu ciężaru ciała na tę wyprostowaną. Z frontu wyglądało to niezgrabnie, ale cóż… moda.

Mandy Moore, Paris Hilton