Upały dały się już we znaki nie tylko mieszkańcom Polski, ale i całej Europy. Każdy próbuje sobie z nimi radzić, jak tylko może. Problemy zaczynają się w momencie, w którym na drodze do ochłodzenia staje dress code… Przed kilkoma dniami musieli się z tym problemem zmierzyć mieszkańcy Wielkiej Brytanii.

ZOBACZ TEŻ: Co się stało z twarzą Kendall Jenner?!

O ile w tym przypadku kobiety mają zdecydowanie mniejszy problem, mężczyźni najczęściej nie mają wyboru i chcąc nie chcąc ostatecznie muszą założyć spodnie. Nie zawsze rozwiązaniem mogą być szorty. W niektórych przypadkach zasady przyjęte w miejscu pracy nie pozwalają na noszenie tej części garderoby.

Przekonali się o tym m.in. niektórzy brytyjscy kierowcy, pracownicy call center i uczniowie jednej ze szkół w Exeter. Wszystko zaczęło się od tego, że postanowili w upały nie przychodzić w długich spodniach, ale w szortach. Część z nich została odesłana do domu, części zwrócono jedynie uwagę na niestosowny stój. Postanowili działać…

Z pomocą przyszła im kobieca garderoba, a dokładnie spódnice koleżanek i partnerek. Panowie i uczniowi zaryzykowali, zbuntowali się i założyli do pracy i szkoły… właśnie spódnice!

ZOBACZ TEŻ: Nowoczesność połączona z biurowym dress codem, czyli 5 stylizacji do pracy

Tak pozytywnej reakcji i zainteresowania ze strony mediów nie mogli się spodziewać…