Mocno zaznaczone brwi o idealnym kształcie powoli ustępują miejsca nowej metodzie stylizacji. I chociaż trendy z lat 90. są coraz bardziej widoczne w modzie i makijażu, to jednak cienkie, ledwo widoczne włoski, które w tamtym okresie były niezwykle popularne, nie mają swojego wielkiego powrotu. Chodzi o coś zupełnie innego niż dotychczas.

Ten trend można zaobserwować wśród modelek. Jego zwolenniczką jest m.in. Gigi Hadid i Cara Delevingne. Chodzi o naturalność i wyłącznie lekką korektę kształtu. To zupełne przeciwieństwo microbladingu, w którym liczy się precyzyjny kształt, wypełnienie i cieniowanie. W zależności od naturalnego ułożenia włosków ich wygląd będzie się różnił, ale właśnie na tym polega cała zmiana.

KOBIETA W CIĄŻY PODDAŁA SIĘ NIEUDANEMU ZABIEGOWI HENNY BRWI. MASAKRA!

Naturalny kształt ma być tylko lekko zmieniony przy użyciu kredki lub transparentnego żelu, który pomoże je ułożyć i zdyscyplinować włoski. To kompromis pomiędzy microbladingiem a cienkimi brwiami z lat 90.