Michelle Pfeiffer to doskonały przykład na to, że po pięćdziesiątce nadal można prezentować się bardzo nowocześnie i seksownie, a tym samym wzbudzać zazdrość o wiele młodszych kobiet.

Aktorka była prawdziwą ozdobą dorocznego Pink Party, którego celem jest wsparcie badań nad profilaktyką i leczeniem raka piersi.

Na gali zorganizowanej w Santa Monica aktorka pojawiła się ubrana w krótką, różowo-szaro-czarną sukienkę zestawioną z długim naszyjnikiem, fantazyjną bransoletą oraz torebeczka marki Givenchy. Ważnym elementem stylizacji były także buty – biało-złote sandały na słupku od Valentino.

Prawda, że w tym zestawie Michelle wyglądała kwitnąco i świeżo?

Czytaj więcej:
Róż także może być stylowy!
Doda w różowym płaszczyku

Michelle Pfeiffer w świetnej formie

Michelle Pfeiffer w świetnej formie

Michelle Pfeiffer w świetnej formie

Michelle Pfeiffer w świetnej formie

Michelle Pfeiffer w świetnej formie