Kobiety kochają mocniej, mężczyźni – intensywniej. To sprawia, że to płeć brzydka gorzej znosi rozstania, wbrew wszelkim pozorom.

Amerykanie żyją wynikami najnowszych badań, z których wynika, że mężczyźni bardziej przeżywają rozpady związku. Wbrew wizerunkowi twardziela gorzej radzą sobie z powrotem do samotności.

Dlaczego?

Choć raz przydaje się tu nasza wrodzona gadatliwość – podczas gdy panowie wolą milczeć w towarzystwie odnośnie tematów damsko-męskich (nie dotyczących seksu), panie mówią o emocjach, żalą się, szukają pocieszenia wśród rodziny lub przyjaciół.

A zatem o ile kobiety kochają mocno, mężczyźni darzą uczuciem niezwykle intensywnym.

Gdy dochodzi do zakończenia związku, my szukamy tzw. naturalnej terapii. I robimy dokładnie to, co robi się na sesjach ze specjalistami: mówimy o bólu i emocjach – nie udajemy że ich nie ma, tylko żyjemy z nimi.

Mężczyźni wkładają maskę macho. Jak widać to nie wychodzi na dobre.

Visit msnbc.com for breaking news, world news, and news about the economy

——